1. Codziennie pij kefir, jogurt naturalny, albo inne produkty zawierające żywe bakterie probiotyczne (zakwas z buraków, kiszone ogórki bądź kapusta). Bo one doskonale przerabiają niestrawione resztki pokarmu w jelicie grubym. Uwalniają także od kłopotliwych gazów i wzdęć.
2. Jedz o stałych porach. Dzięki czemu zaprogramujesz swój organizm tak, by w godzinach posiłków wytwarzał więcej enzymów trawiennych. Od razu zaczniesz trawić. Poza tym przyszpieszysz także przemianę materii, dzięki czemu twój organzm łatrwije spali zbędne kalorie.
3. Stosuj zasadę: 5 posiłków dziennie. W czasie świąt może być nawet 6. Pod warunkiem, że nie będziesz się za bardzo przejadać. Dzięki temu nie dopuścisz do rozepchania żołądka i zmniejszysz ryzyko refluksu, czy zgagi. Pamiętaj, że rozciągnięta jak balon mięśniówka żołądka traci sprężystość. Wtedy jego ścianki przestają się rytmicznie kurczyć i rozkurczać, a pokarm nie miesza się dobrze z sokiem żołądkowym, co także prowadzi do otyłości.
4. Zanim usiądziesz do stołu, wykonaj oddech ognia - czyli ajurwedyjskie ćwiczenie na rozpalenie ognia trawiennego (agni). Zrób wdech przez nos, a następnie mocniejszy wydech. Zacznij wolno, następnie zwiększaj szybkość, jak ruszająca lokomotywa. Zrób 30 takich oddechów i odpoczywaj minutę. Powtórz 5 razy. Sprawdź, jak ajurweda pomaga schudnąć.
5. Nie połykaj za szybko. Pozwól ślinie popracować. Jeśli można nią wywabiać plamy, to można też rozpuścić niektóre składniki pokarmów. Zwłaszcza te, które odkładają się na bioderkach. Głównym enzymem trawiennym w ślinie jest ptialina, która rozkłada właśnie skrobię na cukry proste. Co ciekawe, działa on wyłącznie w ustach. Każdy kęs jedzenia żuj do rozdrobnienia, a ułatwisz pracę żołądkowi. Ile czasu żuć? Wystarczy 30 sekund!
6. Idź na spacer. Kiedy czujesz nieodpartą pokusę zjedzenia kolejnego, już trzeciego czy czwartego, kawałka mazurka, zjedz! A potem wyjdź z domu na długi i szybki spacer. Zachęć do tego najbliższych.
8. Nakładaj na talerz dużo warzyw, szczególnie surowych, jedz także owoce oraz pieczywo pełnoziarniste. To produkty bogate w błonnik, który czyści jelita jak miotełka. Poznaj 15 najzdrowszych warzyw i owoców.
9. Nie popijaj w trakcie jedzenia, bo rozcieńczysz kwas żołądkowy i trawienie się przedłuży, zwłaszcza pokarmów jedzonych późno wieczorem. Poczujesz w żołądku ołów. Odczekaj pół godziny nim sięgniesz po herbatę. Zrób również przerwę między zupą, a drugim daniem. I unikaj gorących płynów, gdyż mogą podrażniać przełyk.
10. Jeśli zjadłeś za dużo, wypróbuj ajurwedyjski przepis na niestrawność. Upraż na suchej patelni po łyżeczce nasion kolendry oraz kopru włoskiego. Dodaj szczyptę soli. A kiedy mieszanka ostygnie, zjedz.
Zobacz także: Planety wskażą ci najelpszą dietę.
Zjedz także skorupki jaj, bo wzmacniają one kości - są efektywnym oraz prostym środkiem przeciwko osteoporozie. Stanowią źródło wapnia, który jest w 90 procentach przyswajany przez człowieka. W dodatku ich skład jest bardzo zbliżony do składu kości i zębów. One nieustannie wymagają naszej opieki.
W skorupce znajdują się także wszystkie potrzebne nam mikroelementy: miedź, fluor, żelazo, mangan, molibden, siarka, krzem, cynk. Z tego powodu jedzenie sproszkowanej (lub zmiażdżonej) skorupki daje dobre rezultaty przy łamliwości paznokci, włosów, krwawieniach dziąseł czy zaparciach i chronicznych katarach.
W skorupkoterapii najlepiej wykorzystywać jajka ekologiczne. Umytą i wysuszoną skorupkę mielimy w młynku do kawy. Jemy około 1 g dziennie (czubek łyżeczki), np. z sokiem z połowy cytryny, lub dodajemy do gulaszy, zup, past do pieczywa. Dwa razy w roku możemy zrobić 30-dniowe kuracje skorupkami, jedząc po 2 g proszku. Następnie wracamy do mniejszej porcji.
Warto zjadać również przejrzystą błonkę z wnętrza skorupki, którą zrywamy podczas obierania i wyrzucamy. Błonka niemal w ¾ składa się z czystego kwasu hialuronowego, ponadto zawiera kolagen, chondroitynę i siarczan glukozaminy – wszystko, co uelastycznia stawy. Dawniej błonki stosowano jako opatrunek na rany. Trzeba pamiętać, że jajka działają zakwaszająco, dlatego zawsze warto połączyć je z warzywami.
PZ
fot. Shutterstock