Zdarza się, że nie możesz się z kimś porozumieć? Może jest z zupełnie innej planety niż ty? To nie tyle znak zodiaku decyduje o tym, jacy jesteśmy, ale planeta najsilniejsza w horoskopie. Możesz ją ustalić podczas wizyty u astrologa lub... odpowiadając szczerze na kilka pytań. Fot. shutterstock
Prawo karmy mówi, że to kim jesteśmy dziś, zależy od naszych poprzednich działań, a to kim będziemy ― od czynów, których dokonujemy teraz. Kim lub czym, bo dusza odradzać może się nie tylko w ludzkim, ale także w zwierzęcym ciele. Taka inkarnacja nie jest karą, a lekcją, pozwalającą zdobywać doświadczenia i się doskonalić. Zrób zatem test i sprawdź, jakie może być twoje następne wcielenie. Fot. shutterstock
Jesteś urodzoną farciarą? A może masz wrażenie, że cokolwiek robisz, los złośliwie rzuca ci kłody pod nogi? Rozwiąż nasz test i oblicz swój współczynnik szczęścia. Fot. shutterstock
Walentynki to dla ciebie koszmar. Ze wszystkich stron atakują czerwone serduszka, w kinie grają tylko komedie romantyczne, a zakochane pary w najlepszym razie drażnią, w najgorszym wpędzają w depresję. Dlatego my nie zamierzamy cię katować i na przekór świętu zakochanych mamy test wyłącznie dla singielek. Przekonaj się, jak długo jeszcze potrwa twoja wolność. Fot. shutterstock
Budzisz się zagubiona i przerażona, zlana potem. Co twój sen chciał ci przekazać? Przed czym ostrzec? A może tylko powiedzieć ci parę słów prawdy o tobie?
Koszmary to sny, o których jak najszybciej chciałoby się zapomnieć. Lepiej jednak je zapamiętać i zrozumieć, zwłaszcza te powracające. Są informacją od podświadomości, że coś jest nie tak. Pojawiają się nie po to, żeby przerazić, ale zwrócić uwagę. Dlaczego w taki brutalny sposób? Byśmy nie mogli tego zignorować. Zatem jeśli masz odwagę stanąć oko w oko z lękami ukrytymi w głębi swej duszy, odpowiedz szczerze na pytania o twoje sny i sprawdź, co naprawdę znaczą.
Fot. shutterstock
Wiecznie narzekająca sąsiadka, kumpela, która zawsze ma jakiś problem, szef na spotkaniu, po którym czujesz się jak po całym dniu pracy w kamieniołomie. Wampir energetyczny czaić może się wszędzie. Niełatwo go poznać. Zazwyczaj bywa przyjacielski, uśmiechnięty, ale może być skrajnie niebezpieczny. Sprawdź, czy potrafisz go wyczuć i obronić się przed jego atakiem. Fot. shutterstock
Każdy ma swoją mroczną stronę, ty też ją masz. Może być głęboko ukryta, uśpiona, ale to część ciebie, może nawet ta najważniejsza. Nie zdołasz się od niej odciąć, ani jej kontrolować. Choćbyś starała się ze wszystkich sił, natura w końcu weźmie górę i w chwili, gdy na moment stracisz panowanie nad sobą, na przykład kiedy ktoś wyprowadzi cię z równowagi, wyjdzie z ciebie prawdziwy potwór i zrobi to, czego ty nigdy byś nie zrobiła. Co nim będzie? Wykonaj test i sprawdź! Fot. shutterstock
Z chwilą przyjścia na świat człowiek dostaje swojego anioła, który nie opuszcza go aż do śmierci. Strzeże go i chroni, choć najczęściej jego pomoc jest dyskretna, niezauważalna. A jednak całkiem konkretna. Może nawet uratować życie. Niemal każdy przynajmniej raz o włos uniknął tragedii. Zamyślony szedł prosto pod koła pędzącego samochodu, ale COŚ go powstrzymało, albo przysnął za kierownicą i ocknął się dosłownie w ostatniej chwili. „Uratował mnie anioł stróż”, myślimy w takiej sytuacji, nawet gdy nie wierzymy w Boga. Bo nie musi to koniecznie być anioł w rozumieniu chrześcijańskim, jednak niezaprzeczalnie nad każdym z nas czuwa niewidzialny opiekun. Sprawdź, który z nich opiekuje się tobą.
Nasi przodkowie, żyjący w pierwotnych społecznościach, kierowali się nią na co dzień. By przetrwać, nie mieli czasu na rozważania, musieli zdać się na impuls. Ta zdolność, choć zapomniana, wciąż jest nam dostępna. Intuicja, bo to o niej mowa, mieszka w prawej półkuli mózgu, odpowiadającej za emocje, przeczucia, wyobraźnię i skojarzenia. Rozwój mowy a później także pisma sprawił, że dominującą rolę zaczęła odgrywać lewa, logiczna półkula, zagłuszając szósty zmysł. Dziś ufamy – nadmiernie czasem – prawie wyłącznie rozumowi, a wszelkie wewnętrzne przeczucia tłumimy lub poddajemy krytyce. W rezultacie popełniamy błędy, których można by uniknąć. A jak jest z tobą? Fot. shutterstock
Chińska filozofia uczy, że świat składa się dwóch przeciwnych, wzajemnie przenikających się i uzupełniających energii – aktywnej jang i pasywnej jin. Jedna nie może istnieć bez drugiej, jak nie ma nocy bez dnia, mężczyzny bez kobiety, nieba bez ziemi. Także w każdym z nas jest pierwiastek jin i jang – lecz nie ma to związku z płcią. To sposób, w jaki odbierasz świat, przeżywasz emocje i wyrażasz siebie. Ten test pokaże, czy jesteś bardziej jin czy jang, jakie są twoje mocne strony, a jakie skrywasz słabości./fot. shutterstock
Urlop jest po to, żeby odpocząć po całym roku roboty przed kolejnym rokiem roboty. Jak zaplanować i spędzić te dwa tygodnie, aby były prawdziwym odpoczynkiem? Fot. shutterstock
Są osoby, które wysysają z ciebie soki, przy których czujesz się źle. Sprawdź, z jakiego typu energopijcą masz do czynienia i jak się przed nim chronić!!
Wiosna w rozkwicie, w żyłach burzy się krew, a w myślach mamy tylko jedno... Czas więc sprawdzić, jakim typem kochanka jest nasz facet! I co możemy na to poradzić ;)
Oglądasz świat przez różowe okulary czy może jesteś raczej czarnowidzem? Odpowiedz na pytania naszego psychotestu i dowiedz się, jaki filtr mają twoje soczewki...
Nie wystarczy powiedzieć sobie: „Potrafię zaryzykować”. Trzeba umieć zrobić to mądrze. Tak wykorzystać swoje atuty i możliwości, by mało stracić, a wiele zyskać.
W kontaktach z innymi nie chodzi o to żeby każdemu przytakiwać, lecz o to by umieć łagodzić waśnie. Sprawdź, czy masz zdolność pokojowego rozwiązywania konfliktów.
To coś więcej niż tylko apetyt na seks. Zmysły pomagają cieszyć się życiem. Tym, co przynosi każdy dzień i każda noc… Sprawdź, czy nie pora obudzić także twoich!
Bardziej wierzysz w głębokie spojrzenia czy koronkową bieliznę? A może to flirt jest dla ciebie najlepszym sposobem, żeby zawrócić facetowi w głowie? Fot. Unsplash
To, co cię rozśmiesza, mówi, czy jesteś inteligentna i kreatywna, czy niepewna siebie. Czy twój śmiech przyciąga, czy trzyma innych na dystans? Fot. Unsplash