Kiedy chrześcijańscy misjonarze przybyli w XVI wieku do Ameryki Południowej, zdumieli się widokiem niezwykłej rośliny – niektóre jej części przypominały im gwoździe, młotek i koronę cierniową na głowie Chrystusa podczas ukrzyżowania. Nazwali ją z łaciny Passiflora edulis – umęczony kwiat.
Jej owoc to znany dziś na całym świecie passion fruit, czyli męczennica jadalna, zwana także marakują.
Męczennica słynie wśród ezoteryków: jej korzeni używali szamani do przyrządzania eliksirów, które wzmacniały wizje. W homeopatii używa się jej do tworzenia wyciągów pomagających na bezsenność.
Poza tym marakuja ma mnóstwo antyoksydantów – czyli hamuje procesy rakowe – a także potasu, który utrzymuje nasze żyły w doskonałym stanie. Jest też podnosząca odporność witamina C i doskonała na wzrok witamina A.
Prawdziwie cudowna roślina!
LO
for. shutterstock
Czy jedząc ogórki kiszone, jesteśmy szczęśliwsi? W pewnym sensie tak! Zobacz, na czym polega magia fermentacji
Kiszonki, niegdyś podstawa wiejskiej spiżarni, wracają jako żywność prozdrowotna oraz element duchowej praktyki. Fermentacja to swoista magia przemiany, gdzie pod wpływem czasu, ciszy i niewidzialnej pracy bakterii coś zwyczajnego staje się czymś niezwykłym. „To, co żywe i kwaśne, oczyszcza umysł i ciało” – mówi ajurwedyjska maksyma.
Czytaj dalej >