Astrologia kabalistyczna: miesiąc Barana to czas cudów!
Pragiesz osiągać cele, spełniać marzenia i wygrywać? Kiedy Słońce przebywa w znaku Barana, możesz podłączyć się do takiej energii. Teraz zastępuje ona energię Ryb. Poprzedniczki Barana pokazały nam, że wcale nie trzeba pragnąć, żeby otrzymać. Wszystko, co potrzebne nam do spełnienia, już jest. To prawda, którą odkrył Wodnik dzięki swoim kosmicznym wglądom, a Ryby, pełne zaufania, żyją w zgodzie z nią. Są bowiem pewne, że za sprawą wiary niewidzialne może stać się widzialne, jeśli tylko nasze pragnienia pochodzą z serca i są zgodne z tym, co chce dla nas Siła Wyższa rządząca naszym przeznaczeniem.
Ryby zatem to mistrzynie uległości: nie robiły nic, żeby otrzymać. Dzięki temu nie zanieczyściły rzeczywistości swoim ego. Dlatego teraz, w momencie przesilenia wiosennego, Baran może wkroczyć ze swym buńczucznym działaniem w czystą przestrzeń i swoją ognistą mocą sprawić, że wydarzą się cuda. Inauguruje nowy początek.
Charakter Barana: jak działa jego energia?
Baranem rządzi planeta Mars, rozżarzona do czerwoności i reprezentującą męską energię. Jest on kwintesencją działania oraz zdobywania. Baran, jako pierwszy znak Zodiaku ma niebywały potencjał rozwoju. Jednocześnie ma skłonności do tego, by pozostać niedojrzałym duchowo, ponieważ jest skupiony tylko na sprawach własnego ja. Egotyk z niego, do tego impulsywny i uparty. Cechy te jednak może wykorzystać w sposób pozytywny. Jego entuzjazm i odwaga, żeby poznawać to, co nieznane, pozwalają mu skutecznie zapanować nad materią. Jeśli Baran czegoś chce, Baran natychmiast to ma. Kabaliści jednak ostrzegają go: ma przestać myśleć o sobie jako o pępku świata, ma działać, nie pragnąc tylko dla siebie. Jeśli powodują nim dobre intencje, Baran ma w sobie tak wielką moc, że ignoruje wszelkie przeciwności i natychmiast realizuje swoje pomysły.
Dlatego w miesiącu Barana sięgnijmy do własnych pokładów odwagi, rozbudźmy w sobie odkrywcę i wojownika, który jest zaciekawiony tym, co w świecie jest do zdobycia. Bądźmy pionierem w dobrej sprawie, odważmy się przeżyć niespodziewane doświadczenia. Zapragnijmy zwycięstwa. Postawmy kropkę nad "i". Nie ociągajmy się, nie chowajmy po kątach.
Z energią Barana walcz o swoje
Baran nie lęka się ani boju, ani konfrontacji. On nie owinie niczego w bawełnę i nie posunie się do manipulacji. Ujawni swoje argumenty, nawet w sposób zaczepny, ponieważ nosi w sobie moc, żeby pokonywać wszelkie przeszkody, jakie staną mu na drodze. Ograniczenie, zakaz, niebezpieczeństwo? Dla Barana nie istnieją. Dlatego właśnie ten znak zodiaku wygrywa. Nie lęka się wojny ani opinii, że jest obcesowy.
Kiedy włada niebem, stańmy do jakiejś ważnej dla nas konfrontacji, powiedzmy, co myślimy i przede wszystkim, czego chcemy. Powiedzmy to zwłaszcza Wszechświatowi. Nakreślmy swój materialny konkretny cel, by energia myśli rozpoczęła proces kreowania. I zakończyła go szybko i z sukcesem. To co, że cel wydaje się niemożliwy do osiągnięcia? Dla Barana nie ma rzeczy niemożliwych. Skorzystajmy z jego wybuchowej energii, żeby wycisnąć swoje piętno na materii.
Posłuchajmy jednak kabalistów i nie sięgajmy do ciemnej mocy Barana, tylko do jasnej. Dojrzały emocjonalnie i duchowo, działa w imię wyższych uczuć: umiłowania wolności i prawdy. Prawdziwa wolność oznacza, że można robić, co się chce. Oznacza umiejętność zapanowania nad własnym ego w akcji. Nie idźmy dlatego za chwilowymi impulsami i próżnymi kaprysami. Stwórzmy coś, co jest zgodne z nami. Nie pragnijmy stabilnej posady tylko dla pieniędzy lub zamożnego partnera, bo nasze poczucie bezpieczeństwa jest chwiejne. Twórzmy z pasji, dla przyjemności, z miłości. Swobodnie sięgnijmy po obfitość, która należy nam się na mocy Boskiego Prawa. Zostawmy kalkulacje, Baran nie jest wyrachowany, on nie kalkuluje, tylko działa.
Gdy Słońce jest w Baranie czyń cuda
Barany najbardziej ze wszystkich znaków pragną otrzymywać. Dlatego ich miesiąc jest czasem cudów, prezentów, pozytywnych zwrotów akcji. To, co wydaje nam się nierealne, właśnie teraz objawi się jako proste i szybkie do zrealizowania.
Astrologia kabalistyczna w kontekście odważnego Barana mówi o cudzie rozstąpienia się Morza Czerwonego. Dla Barana nie jest nadzwyczajnym to, że wody morza rozstępują się na jego rozkaz. W końcu to nasz wybór, czy jesteśmy sługą, czy też panem. Tak podszedł do sprawy Dawid i zwyciężył Goliata. Kabbalah mówi, że cuda zdarzają się w każdej sekundzie, a miesiąc Barana daje nam możliwość połączenia się z cudowną energią, która pomaga przezwyciężać wszelkie ograniczenia.
Tekst: Aleksandra Nowakowska
Foto: Unsplash