Planety na niebie - co wróżą w tym tygodniu?
Tydzień zaczynamy od całkowietego zaćmienia Słońca w znaku Strzelca w kwadraturze z Neptunem. Towarzyszy mu nów Księżyca, również w Strzelcu. Zaćmienie może przynieść emocjonalny chaos i huśtawkę nastrojów. Lepiej w tym czasie nie podejmować długoterminowych decyzji, nie podpisywać umówi itp. Z drugiej strony zachęca nas ono, by wkroczyć na nową ścieżkę życia. Wiadomo - boimy się zmian, ale one często okazują się znakomitą decyzją. Nawet jeśli początkowo przynoszą emocjonalny ból czy dyskomfort. Zaćmienie Słońca i nów Księżyca pomogą wejrzeć w siebie i znaleźć właściwą drogę. Uważaj jednak, bo może Ci dokuczać bezsenność i bóle głowy.
We wtorek (15.12) możesz się zabrać za świąteczne porządki, bo sprzyja trygon Merkurego z Marsem. W czwartek (17.12) Saturn, a w sobotę (19.12) Jowisz wejdą w znak Wodnika. Energię surowego Koziorożca zastąpi Wodnik - buntownik. Przyniesie on niezgodę na życie według sztywnych zasad, w zastanych ramach, które tylko niszczą kreatywność i odbierają radość życia. Ale też większą potrzebą okazywania uczuć, przebywania wśród ludzi, wyjazdów, robienia sobie i innym prezentów. Nagle z podejścia do życia – Ja mam – zacznie sie podejście – ja się dzielę i kocham.
W bardziej przyziemnych sprawach Jowisz może skłonić nas teraz do kupowania tego co drogie i wyjątkowe. Nim się skusisz, sprawdź czy budżet nie ucierpi! Saturn w Wodniku z kolei skieruje naszą uwagę na sprawy związane z nauką, ale też finansami i życiem towarzyskim.
Do świąt została ostatnia prosta, no prawie, ale większość z nas już poczuje przyjemny zapach gotowanych i pieczonych potraw, smak pierniczków albo zacznie wieszać lampki i palić świece. Lampki w grudniu symbolizują zwycięstwo jasności nad ciemnością. Nie ma co sobie robić wyrzutów, że są infantylne, zbyt pastelowe czy – że zeżrą masę prądu, mają być i koniec, zwłaszcza gdy na zewnątrz śniegu jest tyle, co kot napłakał. Lampki i świeczki kompletnie zmieniają przestań i mogą dać impuls do czarów i wróżb – najlepiej miłosnych.