5 zalet morsowania
1. Zimne kąpiele resetują mózg – zwalczają zaburzenia lękowe i depresję
Każdy przy nawet jednorazowym morsowaniu doświadcza natychmiastowej, a później i długotrwałej poprawy nastroju – przypływu pozytywnych emocji, większego wigoru i poczucia własnej wartości. Zmniejszają się napięcie, zmęczenie, złość i depresja.
To wszystko magia nerwu błędnego, który odpowiada za całkowite rozluźnienie. Zanurzenie w zimnej wodzie natychmiast go aktywuje, a ten resetuje układ nerwowy. Humor dopisuje, zwiększa się odporność na stres, zasypianie jest szybsze, a sen głębszy!
2. Uwalniają hormony szczęścia
Podnosi się poziom noradrenaliny (energia ciała, czujność), endorfin (działają przeciwbólowo, poprawiają nastrój) i dopaminy (motywacja i poczucie przyjemności).
3. Redukuje stany zapalne i obniża cholesterol
Zimno, jak mało który inny czynnik, działa silnie przeciwzapalnie i w szybkim tempie dożywia wszystkie komórki ciała. Obniża też poziom trójglicerydów, reguluje do zdrowych poziomów wszelkie formy cholesterolu.
4. Zwiększa odporność
Zimno hartuje, dzięki czemu pożegnać można infekcje wirusowe i przeziębienia. Ważne, by morsować regularnie co tydzień.
5. Pomaga schudnąć, zwalczyć cellulit i insulinooporność
Regularne morsowanie zwiększa wrażliwość tkanek na insulinę, przyspiesza metabolizm, a biały tłuszcz podskórny, którego ciężko się pozbyć (także pomarańczowa skórka) stopniowo zmienia się na brunatny – dużo łatwiejszy do spalenia ćwiczeniami.