Układ planet na niebie - co mówi horoskop tygodniowy
Przez cały tydzień wszystko będzie jak na wariackich papierach – na szczęście będzie dużo śmiechu, niezapowiedzianych gości, drobnych wypadków, które będą zmieniać plany i… rozbawiać. Wiele osób, pod wpływem silnie działającego Jowisza w Rybach, poczuje, że nie ma sensu z niczym zwlekać i pielęgnować w sobie prokrastynacji, a trzeba działać i walczyć.
Już we wtorek (1.02), gdy uściśli się nów Księżyca w znaku Wodnika, który – UWAGA– dołączy do Słońca w Wodniku, odczujesz wewnętrzną przemianę. Pożegnasz się ze stanem zimowej hibernacji. Słońce w Wodniku wszystkim daje spontaniczość i luz, a Księżyc w nowiu w Wodniku potrzebę zadbania o sprawy uczuciowe i przyjacielskie. Buntownicza energia da Ci siłę do zmian, ale uwaga, bo nie wszystko pójdzie zgodnie z planem! Szykuj się na karuzelę i komedię omyłek.
Namieszać może Merkury, który dopiero w piątek (4.02) wyjdzie z retrogradacji. Do tego czasu spóźnienia, błędy i omyłki wciąż będą nam towarzyszyć. Szczególnie na polu komunikacji, któremu Merkury patronuje. Uważaj co do kogo piszesz, co mówisz i co podpisujesz! Podkręcony uraniczną (wodnikową)menergią zmiany Merkury może spotęgować wszelkie wpadki! Na dodatek Uran w Byku sprawi, że będziemy się spieszyć, co sprzyja pomyłkom i nieporozumieniom. Naprawdę trzy razy sprawdź, czy zdjęcie przeznaczone tylko dla ukochanej osoby właśnie do niej poleci...
Wielkich planów na ten tydzień nie ma zatem co robić. Dzięki Neptunowi w Rybach pomyślisz raczej o przyszłości, choć z zadumą. Tu i teraz Neptun nakłania po prostu do zabawy i odpoczynku. Wenus w Koziorożcu może przyprowadzić niespodziewanych gości, a wraz z nimi dobrą zabawę, śmiech i beztroskę. I znowu: ostrożnie, bo to co fajne szybko może się nagle popsuć. Pluton w Koziorożcu ostrzega przed złośliwymi uwagami i niepotrzebną krytyką. Nie wygłaszaj swoich opinii na temat innych a unikniesz awantury.
Razem z wyjściem Merkurego z retrogradacji Mars utworzy sekstyl z Jowiszem, co może wywołać nerwy i złość. Nie dyskutuj, nie stawiaj spraw na ostrzu noża. Skup się na pracy - szybko uporasz się z obowiązkami. A potem już weekend!