Układ planet na niebie - co mówi horoskop tygodniowy?
Święta Bożego Narodzenia zaczarują cały ten tydzień. Już od poniedziałku wszyscy będą próbowali szybko uporać się z pracą, aby ogarniać dom i szykować się do świąt. Wszystko na szczęście się uda, bo kosmos nam sprzyja i dopinguje. W poniedziałek bowiem na niebie utworzy się sekstyl Słońca z Jowiszem, który podziała motywująco na każdego, absolutnie na każdego, nawet na leniuszki i dzieci.
Porządki, zakupy, wybieranie prezentów, umawianie się na wizyty i podróże będą nas zajmować tego dnia – i wszystko się uda, choć może potrwać dłużej niż zwykle. Wszystkie plany, postanowienia i obietnice zostaną zrealizowane bez dwóch zdań! Nie będzie wykręcania się, nawet tak chętnie rzucające obietnice znaki powietrzne – Bliźnięta, Wagi i Wodniku – poważnie podejdą do danego słowa.
We wtorek, gdy Słońce wejdzie do znaku Koziorożca, nastanie większy spokój niż był przez ostatni miesiąc. Koziorożec to ziemski znak, ma swoje zasady, cele, jest ambitny i przedsiębiorczy. Zwykle nie szaleje ani nie szasta kasą, bo ma cel przed sobą i potrzebuje spokoju. Kocha się dokształcać, rozwijać, a także liczyć pieniądze i dopatrywać bliskich. Czasami bywa złośliwy…Od wtorku ta energia podziała na nas, więc w pewnym sensie wszyscy będziemy takimi Koziorożcami, ważne dla nas będą dane słowo, pieniądze, terminy i ustalenia.
Aż do piątku wszyscy będą zajęci i zarobieni, każdy będzie miał masę rzeczy na głowie. Dlatego wyciszaj się jak umiesz, relaksuj tym, co cię koi, a także rozluźniaj tym, co lubisz. Mogą to być nawet komedie romatyczne albo patrzenie na światełka na choince. Zagapiaj się na to, co ci się podoba, bo właśnie wtedy pozwalasz swojemu mózgowi odpoczywać i zyskiwać dystans do problemów czy drobnych frustracji, których w tym tygodniu może być dużo.
Na szczęście kwadratura Saturna z Uranem zaczaruje Wigilię, będzie magiczna, pełna czułości, bliskości i radości. Pogodzą się ci, którzy się kochają a coś ich poróżniło albo rozdzieliło. Na szczęście rozłąka pozwoliła im zrozumieć, co stracili, czego chcą i jak mogą to naprawić. Przygotuj więc jedno nakrycie więcej, bo naprawdę ktoś może do ciebie przyjść i rzucić ci się w ramiona.
W Wigilię zrób coś dla siebie, nawet jeśli to tylko 5-cio minutowa medytacja, szybka przebieżka albo pilling. Pozwól sobie na tę chwilę, a podczas niej naładujesz wewnętrzne akumulatory na 100 proc.
Kolejnego dnia, w sobotę, będzie jeszcze serdeczniej. Wpływ koniunkcji Wenus z Plutonem, podziała niezwykle silnie na wszystkie osoby, które mają naturę pesymisty, marudy, krzykacza, awanturnika. Wszystkie one się rozluźnią i poczują gotowe na rozmowy, na odnowienie relacji – także z samym sobą. W każdym domu mogą się urywać telefony – chętnie usłyszymy głos kogoś, kogo wieki nie słyszeliśmy.