Planety na niebie - co wróżą w tym tygodniu?
Poniedziałek (23.11) zacznie się niestety od spadku nastroju – Księżyc po wczorajszej kwadrze w znaku melancholijnych Ryb – wywoła poczucie zwątpienia w siebie, świat, ludzi. A wiadomości polityczne z weekendu też nie napawają optymizmem. Dlatego tym bardziej trzeba doszukać się wokół siebie pozytywów i iskierek nadziei, że wróci normalne życie. One są na każdym kroku – dla niektórych będzie to pyszna kawa z odrobiną cynamonu, dla innych piękny komplement. Innym nastrój wróci gdy pójdą na spacer z psem albo podleją ukochane kwiaty. A niektórzy mogą poczuć, że zaczynają się spełniać marzenia – tak działa bowiem Księżyc, który zmierza do pełni. Ta będzie już za tydzień - 30 listopada, w znaku Bliźniąt.
We wtorek wróci humor, Księżyc w znaku ognistego Barana zadba, abyśmy mieli energię a jednocześnie więcej wyrozumiałości. Zadania w pracy i domu, wydające się absolutnie niemożliwe, staną się łatwe jak bułka z masłem, a rozmowy, które nas czekały z dziećmi albo partnerem przyniosą upragniony spokój. Do tego trygon Merkurego z Neptunem przyniesie dobre wiadomości.
Kolejne dni będą przynosić miłe wydarzenia, choć i kilka spięć. W środę czekają nas serdeczne rozmowy i przyjemne aktywności – jak joga, oglądaanie nowych seriali, pichcenie ukochanych potraw, a może i ukłądania puzzli. W czwartek – miłość znajdzie się na pierwszym miejscu, ale z nią zazdrość i poczucie niesprawiedliwości. Jeśli w twoim związku coś nie gra, czas wszystko wyjaśnić, inaczej wpadniecie w jeszcze większą otchłań. Uran w Byku dodaje seksapilu, ale przestrzega również przed robieniem sztywnych planów, bo wszystko jeszcze może stanąć na głowie.
W piątek (27.11) – sekrety i tajemnice mogą wyjść na jaw. Strzeże ich opozycja Wenus z Uranem. Dlatego jeśli masz coś do ukrycia, to uważaj na to, co mówisz robisz, komu wysyłasz i jakie wiadomości. Każdy może cię przyłapać na kłamstwie albo błędzie.
Za to w niedzielę – Wigilię Andrzejek – będzie idealny moment na wróżby. Tego dnia Neptun wychodzi z retrogradacji (a był w niej od 23.06) i przestaniemy odczuwać sprzeczności w uczuciach. Neptun retrogradujący serwuje bowiem rozchwianie emocjonalne i umysłowe, wiele rzeczy, teorii, myśli jest wtedy trudnych do zaakpcetowania i objęcia rozumem. Wielu osobom Neptun mógł zmieniać plany i dawać poczucie bycia manipulowanym, albo niepotrzebnym, albo zbyt mało doskonałym. Teraz wyjdziemy na prostą i każdy odzyska wiarę w siebie i swój rozum.