Baran
W sobotę nie posiedzisz spokojnie. Rower, rolki, mecz, albo wszystko naraz. Mars da Ci taki zastrzyk energii, że nawet pies sąsiada zdziwi się, jak szybko biegasz, zwłaszcza gdy ktoś nie domknął bramy. Za to w niedzielę będziesz leżeć i jęczeć jak połamany.