To miejsce mocy kryje tajemnicę. Jest w Polsce.

Ślęża, zwana też Sobótką nie jest tak spektakularna jak Kilimandżaro, ale za to mocarna. Ma 718 m wysokości i jest kolebką kultury starosłowiańskiej.

Jej linia góruje nad płaskim krajobrazem Dolnego Śląska. Widać ją z daleka. Przed wiekami była miejscem kultu solarnego, a druidzi wchodzili na nią, żeby pokłonić się Słońcu. Niektórzy twierdzą, że ma specjalną moc, dlatego że spoczywa na złożach kwarcu, które tworzą wokół niej specjalną energię. Ludzie przyjeżdżają tam medytować albo po prostu spacerować i podziwiać widoki.

Jak czerpać energię z miejsca mocy?

Są tacy, którzy górę odwiedzają regularnie. Otwórz się na jej działanie, a zasili cię i pomoże oczyścić się z ciężkiej energii. Zgodnie z teorią siatki węzłów energetycznych, pod górą znajduje się dosyć potężny czakram, który połączony jest bezpośrednio z czakramem Wawelskim.

Jeśli tam akurat jesteś, wybierz się nad strumyk św. Jakuba. Tam wyciszysz się i ukoisz nerwy. Proś o wsparcie góry w chwilach zamętu i zawieruchy emocjonalnej, kiedy potrzebujesz uziemienia i uspokojenia. Choć w środku góry pulsuje źródło potężnej energii, w tym miejscu panuje cisza energetyczna, która sprzyja integracji tego, czego doświadczysz w kontakcie ze Ślężą.

Poznaj tajniki medytacji.

Magia na co dzień:
Wybierz się tam w czasie majówki. A jeśli do urlopu daleko – wydrukuj sobie zdjęcie Ślęży. Przyklej na ścianie, w swoim kąciku medytacyjnym i rozpoczynaj każdą sesję medytacji od patrzenia na górę. Kwarc czyli kryształ wspiera działanie góry. Użyj drobnych kryształów górskich, najlepiej polskich, z tamtych okolic. Te surowe, nieoszlifowane zadziałają mocniej. Pod zdjęciem góry ułóż z nich małą spiralę. Kamienie pomogą ci się przenieść do miejsca mocy i wesprą swoją mądrością. 

MW
fot.shutterstock