Jennifer Lopez i Ben Affleck: dwa Lwy w końcu razem. Co ich czeka? Sprawdzamy horoskop partnerski!
Jej droga na szczyt wiodła przez występy taneczne w teledyskach i epizody w niskobudżetowych filmach. Drugi plan nie jest ulubionym miejscem dla ambitnego Lwa, jednak Księżyc w koniunkcji z Neptunem, źródło intuicji, mówił JLo, że warto czekać na swoje pięć minut. Aż w końcu Merkury ze Słońcem na ascendencie pozwoliły jej pokazać pełnię talentu, głównie wokalnego, w filmie „Selena”, gdzie wcieliła się w tragicznie zmarłą meksykańską piosenkarkę. Wtedy gwiazda Jennifer Lopez rozbłysła i lśni do dziś.
Jowisz, Słońce i Mars – dają Jennifer Ogień!
Jej energetyczne, taneczne piosenki królują na listach przebojów od niemal ćwierć wieku. Lecz nie zaszłaby tak wysoko bez farta, który zawdzięcza ścisłej koniunkcji Jowisza z Uranem. To jak wygrana na kosmicznej loterii. Zwłaszcza, że obie planety są w dobrych układach ze Słońcem i Merkurym w Lwie oraz Marsem w Strzelcu.
Jest więc w jej horoskopie mnóstwo Ognia, widać to, gdy śpiewa i rusza się na scenie. Niespożytą energię i doskonałą formę 53-latka utrzymuje dzięki ścisłej diecie i morderczym treningom. Mówi, że jest uzależniona od ćwiczeń. A przy tym nie ma kompleksów i wie, że czego nie można zmienić, to trzeba pokochać. Z dużej latynoskiej pupy zrobiła swój największy atut.
Luna w Skorpionie – gwarantuje pożądanie
I znowu jest szczęśliwie zakochana. I znowu w Benie Afflecku (Lew). Okazało się, że stara miłość nie rdzewieje i jest między nimi ta sama chemia, co przed 20 laty, gdy poznali się na planie filmu „Gigli”. Ona kończyła wtedy drugie małżeństwo, on miał za sobą związek z Gwyneth Paltrow (Waga). Lopez mówiła, że gdy go zobaczyła, wiedziała, że musi go mieć.
To przez wspólne gwiazdy w horoskopach tych dwojga. Oboje zodiakalne Lwy z Księżycem w namiętnym Skorpionie kochają tak samo żarliwie i z pasją. A magnetyczne przyciąganie, któremu nie można się oprzeć, generuje jej Mars przy jego Neptunie. Tę parę połączyło coś więcej niż miłość. To przeznaczenie, o czym świadczy jej Jowisz i Uran w koniunkcji z jego Plutonem.
Wybuchł gorący romans. Byli nierozłączni, a już po kilku miesiącach jej palec zdobił zaręczynowy pierścionek. Ale ogień prędko się wypala, od namiętności blisko do nienawiści. Zamiast happy endu było dramatyczne, jak to u Lwów, rozstanie. Paparazzi przyłapali aktora w klubie ze striptizerkami, pojawiły się plotki o jego zdradach, para przełożyła ślub, aż nastąpił koniec „Bennifer”. Ona wyszła za mąż za muzyka Marca Anthony’ego (Panna) i urodziła bliźnięta, on ożenił się z aktorką Jennifer Garner (Baran), został ojcem trójki dzieci. Ale oba związki się rozpadły. I choć potem Ben romansował m.in. z początkującą aktorką Aną de Armas (Byk), a Jen jeszcze niedawno planowała ślub z bejsbolistą Alexem Rodriguezem (Lew), przeznaczenie dało o sobie ponownie znać. Od roku znów są razem, a 16 lipca podczas kameralnej ceremonii w Las Vegas powiedzieli sobie „tak”. Dla swego ukochanego piosenkarka zmieniła nawet znane na całym świecie nazwisko i teraz nazywa się Jennifer Affleck.
Saturn pomaga budować, ale też… hamuje
Czy tym razem im się uda? Oboje są dojrzali, po przejściach, wspiera ich jego Saturn w koniunkcji z jej Wenus, ale to może nie wystarczyć, gdy dopadnie ich proza życia albo…nuda, bo oboje potrzebują do szczęścia mocnych emocji. I choć mają życie łatwiejsze niż przeciętny Kowalski, prędzej czy później dopadnie ich jedno i drugie.
Pierwszy rozczaruje się Ben, którego Księżyc jest w kwadraturze ze Słońcem, Merkurym i ascendentem żony. Jej sukces może go przytłoczyć, tym bardziej że jego kariera, wbrew oczekiwaniom, nie rusza z miejsca. A sfrustrowany może znów zacząć zaglądać do kieliszka, co było gwoździem do trumny jego poprzedniego małżeństwa.
Prędzej czy później da także o sobie znać kwadratura Marsów w postaci zażartych kłótni i awantur, zwłaszcza w gorszych astrologicznie okresach, bo mając podobne horoskopy, te same tranzyty będą przechodzić wspólnie. Dwa Lwy na jednym balu nieustannie będą dla siebie konkurencją. Żadne nie będzie skłonne do ustępstw, a przecież małżeństwo to ciągłe kompromisy. Lecz choć zegar już zaczął dla nich tykać, miło patrzeć, jak są szczęśliwi „tu i teraz”. A to jest najważniejsze.
Foto: Alamy/BE&W