Zbyt ambitna żona
Nowy Jork lat 80. Państwo Ivana i Donald Trumpowie są ozdobą każdego przyjęcia. Podobnie jak 100 lat wcześniej rodziny Vanderbiltów czy Rockefellerów, szturmem biorą nowojorską socjetę. Popularność zawdzięczają zarówno majątkowi Donalda, jak i energicznym poczynaniom jego żony – Czeszki zza żelaznej kurtyny.
Ivana Marie Zelníčková przychodzi na świat w 1949 roku w mieście Zlin. By wyrwać się na Zachód, bierze fikcyjne małżeństwo z austriackim instruktorem narciarstwa. Potem trafia do Kanady. W 1976 roku w Nowym Jorku spotyka swojego księcia. Czekała z koleżankami na stolik w restauracji na Upper East Side, kiedy podszedł wysoki blondyn o niebieskich oczach i powiedział: „Nazywam się Donald Trump i widzę, że szukacie stolika. Mogę wam pomóc”.
„Spojrzałam na moje przyjaciółki i powiedziałam: »Dobra wiadomość jest taka, że szybko dostaniemy stolik. Zła jest taka, że ten facet będzie z nami siedział«” – wspomina w biografii. Później dzwonił do Montrealu, wysyłał kwiaty i wycinki prasowe na swój temat.