Jeśli kiedyś zapomnisz,
jeśli kiedyś zapomnisz,
jaką siłę masz...
Jakie piękno w sobie masz
To ja cię odwiedzę
I przypomnę ci,
Że siłę masz
Słowa tej piosenki poznałam rok temu podczas mojego pierwszego spotkania z kobietami w kręgu. Na warsztaty trafiłam zupełnie przypadkiem. Zainteresowało mnie ich ogłoszenie w internecie. Poszłam bez większych oczekiwań. Nie przypuszczałam, że spotkane tam kobiety pozostaną mi bliskie, ale szybko zdałam sobie sprawę, że są brakującym elementem mojego życia.
Dawne ogniska miały niezwykła moc
Mieszkam daleko od rodziny i przyjaciół, a w moim otoczeniu są prawnicy, ekonomiści, informatycy, pnący się po szczeblach kariery, którym życie duchowe, przynajmniej na obecną chwilę, jest dość obce. W takim środowisku trudno o prawdziwie głębokie więzi, budowane latami, które zawsze były częścią mojego życia.
W liceum, a potem na studiach, w gronie przyjaciół często siadaliśmy w kręgu – rozpalaliśmy ognisko, śpiewaliśmy, gadaliśmy. Takie spotkania miały niezwykłą moc. Zbliżały nas do siebie i dawały energię, o której zapomniałam, będąc przez wiele lat poza rodzinnym domem.