Baran
Rusza ku nowej przygodzie!
Na wakacjach popełnia gafę za gafą. Do meczetu ładuje się w krótkich spodniach, robi sobie słitfocię pod Ścianą Płaczu, w rezerwacie schodzi ze szlaku, by nazrywać chronionych roślin. Już drugiego dnia wycieczki ziewa z nudów, postanawia więc dla rozrywki wzniecić bunt. W jego wyniku przejmuje rolę przewodnika i zamiast zgodnie z programem zwiedzać ruiny, zaciąga zachwyconą grupę na przystań. Tam „pożycza” łódź rybacką i dalejże w morze, w poszukiwaniu rekinów. O tym, że łódź jest dziurawa i że zbliża się sztorm, oczywiście nie wiedział...