Skąd wiadomo, że ktoś lunatykuje?
Bo zamiast spać ma otwarte oczy, ale wygląda jakby nie spał. Jego twarz nie wyraża żadnych uczuć. Może wykonywać skomplikowane czynności takie jak gotowanie, malowanie, branie kąpieli, tańczenie, a nawet prowadzenie samochodu, ale potem o tym nie pamięta.
Pierwszym udokumentowanym przypadkiem lunatyka był Albert Tirrell. W 1846 roku stanął przed sądem za zamordowanie swojej kochanki. W sześciogodzinnej mowie jego obrońca powoływał się na to, że oskarżony cierpi na somnambulizm i co prawda zabił, ale nie wiedział co czyni. Sędziowie po długiej naradzie uznali go za niewinnego.