Trójkąt synetetyczny na niebie - co nam niesie?
Trójkąt syntetyczny stworzą Jowisz w Baranie w opozycji z Merkurym w Wadze oraz Mars w Bliźniętach w sekstylu z Jowiszem i trygonie z Merkurym. Opozycja to nic miłego, gdy dwie planety stoją naprzeciw siebie jak dwaj rewolwerowcy na Dzikim Zachodzie, mierzą się wzrokiem i rzucają sobie wyzwanie. Choć może lepszym porównaniem byłyby zawody w przeciąganiu liny – kto kogo?
Na pewno ma to związek z rozpoczynającą się wkrótce szkołą. Jedni polecą do niej jak na skrzydłach, inni – a zapewnes będzie ich wielu – pójdą jak na ścięcie. Merkury jest jak taki właśnie uczeń: inteligentny, ciekawy świata, ale jeszcze rozbrykany po wakacjach i przez opozycję trochę niesforny, zbuntowany. Jowisz zaś to mądry nauczyciel, obdarzony charyzmą i autorytetem, lecz apodyktyczny, bo w upartym Baranie. Jeden chce się bawić i gadać z kolegami, drugi wymaga posłuchu, skupienia, dyscypliny... I mamy problem.
Ale spokojnie, jest jeszcze trzecia planeta dopełniająca trójkąt. To Mars, który tworzy dobroczynne aspekty zarówno do jednej, jak i drugiej strony. Pozwoli więc rozładować napięcie i twórczo je skanalizować. Na tym właśnie polega syntetyczność trójkąta – synteza to nic innego jak połączenie przeciwieństw!
Merkuriańską ruchliwość i Jowiszowy geniusz uda się skutecznie połączyć we wspólnym działaniu. Jak? Po marsowemu, a więc przez aktywność fizyczną, sporty, wycieczki, gry terenowe. Mądry nauczyciel z pewnością na to wpadnie. My też ruszmy się i znajdźmy coś, w co można się zaangażować, by zrobić wiele dobrego, nawet w najbliższej okolicy, a przy okazji czegoś się nauczyć. Ten czas może być piękny i radosny!
Merkury zagoni cię do książek, a Panna pogoni leni!
Nie ma lepszego czasu na naukę niż pobyt Słońca w znaku Panny. To znak podległy Merkuremu – planecie kontaktów, podróży, handlu, a przede wszystkim intelektu. Podlegają mu też Bliźnięta, lecz to znak powietrzny, ruchliwy, nieokiełznany, wszędobylski.
Ziemską Pannę Merkury zmienia z roztrzepanego reportera, w naukowca-pedanta. Do życia podchodzi na chłodno, rozbierając każdą rzecz na czynniki pierwsze, przelicza, porządkuje, kataloguje. Skrupulatnie sprawdza listę obecności oraz czystość rąk. To nie przypadek, że właśnie w czasie panowania Panny dzieci idą do szkoły, gdzieniegdzie w mundurkach. Nawet jeśli lata szkolne dawno już za nami, zodiakalna Panna nas też posadzić może w ławkach lub przynajmniej przed ekranem komputera, gdzie zamiast lansować się w social mediach i oglądać śmieszne koty, będziemy pilnie chłonąć webinary i rozwiązywać testy.
Warto skorzystać, bo teraz wiedza sama wchodzić będzie nam do głów, a języki obce jak melodia będą wpadać w ucho. Nawet matma czy fiza nie powinny sprawić nam problemów, o ile nie będziemy się lenić. Panna nie cierpli leni i na pewno znajdzie sposób, by dać im nauczkę.
Komu przyszłoby do głowy się zbuntować, niech wie, że to nie czas buntowników. Patron rebelii, Uran od 24 sierpnia jest w retrogradacji. I potrwa to kilka miesięcy!!! A na dodatek w ziemskim Byku Uran jest w upadku, czyli w miejscu, gdzie czuje się wyjątkowo źle, bo jego energia jest tłumiona. Naturalnym miejscem Urana jest znak Wodnika, którym włada. Wodnik i Byk są do siebie w kwadraturze, czyli nie zgadzają się, nie lubią, nie rozumieją. Planeta, która napędza do walki o wolność, w ruchu wstecznym i upadku grzęźnie na amen. A przy tym Uran i Merkury mają wiele wspólnego, są jakby z jednej gliny – dlatego mówi się, że Uran jest wyższą oktawą Merkurego. Wszystko kręci się więc wokół tematu nauki. Jak widać, nie mamy wyboru, tylko... marsz do książek!!!
Foto: Unsplash