Układ planet na niebie - co wróży w tym tygodniu?
Na poniedziałek (31.05) zaplanuj rozwiązywanie problemy, domykanie ważnych spraw i podejmowanie kluczowych decyzji. To ostatni dzień maja, więc warto wyjść z niego z czystą kartą. I jeszcze dobry trygon Marsa z Neptunem wszystko ułatwi, więc zamkniesz miesiąc na plusie i z satysfakcją.Układ ten rozjaśni w głowie i przegoni wszelkie smutne myśli. Pokaże światełko w tunelu. Ponadto przygotuj się mentalnie do długiego weekendu, czyli czwartku, piątku, soboty i niedzieli.
Już od wtorku – 1 czerwca – Dnia Dziecka – pozwalaj sobie na przyjemności. Księżyc w Rybach we wtorek i środę otworzy na miłość i pozwoli rozumieć innych. Czwartek, piątek i sobota z Luną w Baranie nakręci do spotkań, imprez ale też rozwoju świadomości i wyciągania wniosków z własnych błędów. Poddaj się temu! W niedzielę zaś, gdy na niebie od 5 rano zagości Byk – wracaj do domu i odpoczywaj.
W czwartek (3.06) poczujesz rozluźnienie, bo w Boże Ciało wszyscy mają wolne i z reguły dobry nastrój. Uważaj jednak na imprezy i alkohol, bo w kolejnych dniach mogą być kłopoty. Mars przejdzie przez opozycję do Plutona i zaserwuje wszystkim jazdę bez trzymanki. Mars – pan wojny i awantur, spotka się w opozycji, z Plutonem – przypisanego zniszczeniom i regeneracji. Przyniosą skłonność do ryzykownych zachowań. Co więc będzie na tapecie? Rozstania, awantury, wypadki, kontuzje.
Przygotuj się zatem do tego bałaganu mentalnie i od rana popijaj melisę i szałwię, ćwicz oddech, zrób spokojną jogę, zaplanuj kolejne dni. Rób to, co Cię relaksuje - na przykład narysuj mandalę.
Na szczęście weekend upłynie także pod dobroczynnym wpływem trygona Wenus z Jowiszem. Niesie powodzenie w miłości i finansach, zwiastuje dobre zakupy i sukcesy w negocjacjach. W sobotę (05.06) kwadratura Merkurego z Neptunem zachęci do podróży i przyniesie ciekawe spotkania. I tak dotrzemy do końca tygodnia!