Układ planet na niebie - co wróży w tym tygodniu?
Jeszcze do wtorku trwa karnawał i totalny luz, jaki on przynosi. Wtorkowe ostatki pod wpływem Księżyca w Baranie upłyną w bardzo dobrej atmosferze. Jeśli więc w Tłusty Czwartek nie nasyciłeś się słodkością, we wtorek ponownie pozwól sobie na ucztę, ale już mniejszą w kalorie i cukier, ok? Od Środy Popielcowej (17.02) przyjdzie czas na post. Środa Popielcowa znajmia czas spokoju, wyciszenia, zmniejszenia ilości kalorii a zwiększenia ilości czasu poswięconego na refleksję nad życiem, swoimi postanowieniamii tym, co się wydarzyło. Kwadratura Saturna z Uranem sprawi, że dzień ten upłynie nam w dobrych humorach. Będziemy pobudzeni, pokonamy naszego wewnętrznego lenia i osiągniemy cele. Uran sugeruje, by w tym tygodniu zadbać o swój wygląd - choćby po to, by poprawić sobie humor i poczuć przypływ energii.
W czwartek 18.02 – Słońce wejdzie w znak Ryb i skieruje uwagę na sprawy uczuć, osób słabszych, chorych, uzależnionych od innych i młodszych. Zaczniesz dostrzegać niesprawiedliwości życiowe i kłopoty, nawet te które dopiero mają nadciągnąć. Co najlapiej robić? Pomagać, ale w granicach rozsądku – zawsze pamiętając o sobie i swoim samopoczuciu, zdrowiu i związku. Jest też szansa na odnowienie starych znajomości. A za sprawą Jowisza w Wodniku - na zawarcie nowych. Jowisz poszerza horyzonty, pomaga znaleźć nowe zainteresowania i ludzi, których uznamy za bratnie dusze.
Sobotnia (20.02) kwadratura Wenus z Marsem sprzyja zacieśnianiu rodzinnych więzi i dbaniu o najbliższych. Wspólny spacer, kolacja, a może nawet... kino (tak, już otwarte!) wszystkim bardzo dobrze zrobi. Przy okazji to dobry czas na negocjacje, umawianie spotkań biznesowych i zakupy. Warto się jeszcze chwileczkę wstrzymać z kupowaniem sprzętu elektronicznego i AGD, bo dopiero następnego dnia , w niedzielę, Merkury wyjdzie z retrogradacji. Koniec z kłopotami ze elektroniką i dobry czas na szukanie nowej pracy i rozwój osobisty.