Życie wielu z nas przez ostatnie miesiące przypominało jazdę bez trzymanki, bo na niebie mocną pozycję miał Jowisz w Strzelcu. Dawał nam optymizm, nadzieję, kierował ku nowym wyzwaniom, ale popychał również ku zgubnemu ryzyku, lekceważeniu zagrożeń i nadmiernemu zaufaniu w swoje siły.
Jowisz wszedł w znak Koziorożca.
Niektórzy byli w swoim życiowe, inni nie mogli się odnaleźć. Ten czas się skończył na początku grudnia, bowiem radosnego, lecz nieco lekkomyślnego Strzelca zastąpił twardo stąpający po ziemi Koziorożec. Oparcie w gwiazdach zyskają pracusie i wszyscy, którzy potrafią mądrze inwestować i cierpliwie czekać na efekty swojej pracy.
Poznaj tygodniowy horoskop księżycowy.
Jowisz nie czuje się najlepiej w Koziorożcu, gdyż jego ekspansywna energia jest mocno ograniczona. Łatwiej zatem już było, teraz czas zejść na ziemię i mocno zacisnąć pasa. Lecz tylko tym, którzy żyli jak ten konik polny z bajki La Fontaine'a, bawiąc się i nie myśląc o przyszłości. Ci, którzy byli oszczędni i zapobiegliwi jak mrówka, będą mogli liczyć zyski.