Astroprognoza na styczeń 2026. Cel uświęca środki, ale skromność jest cnotą
Merkury porzuca Strzelca i wkracza do Koziorożca 1 stycznia. Staniemy się bardziej skupieni i wytrwali. A drobiazgowe wyliczenia czy ręczna dłubanina zaczną nam sprawiać satysfakcję. Przestaniemy rozpraszać się na filozoficzne gdybania, a zaczniemy kalkulować. Budżet, kalendarz, narzędzia – wszystko musi się zgadzać.
Słońce w koniunkcji z Wenus i Marsem w Koziorożcu (6-9 stycznia). To jak ogień namiętności uwięziony pod lodem. Może się z tego zrodzić potężny gejzer. Kto zbyt długo tłumił emocje, ten nie wytrzyma. Tak, to o was, Koziorożce. Może czas przestać się asekurować i pójść za głosem serca?