One pomogły im odnaleźć nowy kierunek i nadzieję w ich potrzaskanym życiu. Moce, które później nazwali aniołami towarzyszyły im przez siedemnaście niebezpiecznych miesięcy do czasu, kiedy troje z nich zginęło w nazistowskich obozach koncentracyjnych. Przeżyła tylko Gitta Mallasz, aby przekazać światu ich historię i te niezwykłe dialogi.
Gitta Mallasz zawsze odrzucała pojęcie „autorstwa” w odniesieniu do tej książki, powtarzała: „Jestem jedynie ‘skrybą’ aniołów”. Urodziła się w 1907, w Austrii, a w wieku piętnastu lat przeniosła się do Budapesztu, gdzie zdobyła sławę jako mistrzyni pływacka. Potem podjęła studia w Akademii Sztuk Pięknych i odnosiła sukcesy jako artystka grafik. W 1960 wyemigrowała do Paryża. Tam po wielu latach milczenia, historia tych niezwykłych spotkań została w końcu opublikowana. Oryginalne węgierskie zapiski zostały przetłumaczone na wiele języków, wzruszając setki tysięcy czytelników. Gitta Mallasz zmarła w 1992.
„Jestem bardzo szczęśliwy, że zetknąłem się z tą książką. Dialogi z aniołami głęboko mnie poruszyły" – Yehudi Menuhin
„Mogłabym nieustannie czytać tę książkę − nigdy się nią nie męczę. Dziękuję, dziękuję, dziękuję!” − Elisabeth Kübler-Ross
„Nie mam zamiaru nikogo przekonywać, że to co przeżyłam, zdarzyło się naprawdę. To kwestia intuicji: albo się czuje, że to co spisałam, jest prawdą, albo się wszystko odrzuca. Nie mam na to żadnego wpływu. Te zapiski są świadectwem. Pozostałam jedynym świadkiem owych spotkań i zależy mi na tym, aby pokazać, że my − czworo przyjaciół przyjmowaliśmy je w sposób naturalny i że mogą być one równie naturalne dla wszystkich” − Gitta Mallasz
Więcej informacji o książce znajdziesz na www.katarzynasarnowska.pl
Zafu to poduszka do medytacji. Czy duchowe przebudzenie zaczyna się właśnie od siedzenia?
Zwykła okrągła poduszka? Kto raz usiadł na zafu, wie, że jest ona czymś więcej. To nauczyciel, który pokazuje, że w życiu nie zawsze jest wygodnie. I że nie zawsze musi być.
Czytaj dalej >