Nawet Casanova, najsłynniejszy uwodziciel, wspomagał się naturalnymi afrodyzjakami, by nieustannie buzował w nim płomień namiętności. Podobno dzień zaczynał od 50 surowych ostryg – najchętniej jadł je wprost z ponętnych kobiecych piersi. Hm, może więc to nie ostrygi, ale czar kobiecego ciała tak naprawdę go nakręcał?
Faktem jednak jest, że niektóre owoce, warzywa, zioła i dary morza mają niezwykłą moc wzbudzania pożądania. Zawierają bowiem bogactwo substancji odżywczych i pobudzających, które zwiększają libido i czynią nas wrażliwszymi na erotyczne bodźce. Gdzie szukać tych magicznych dopalaczy?
Ostrygi, małże i krewetki
Bogate są w składniki mineralne i witaminy, na czele z cynkiem, który wspomaga pożądanie, chroni przed niepłodnością i poprawia jakość nasienia. Ostrygi to najsłynniejsze afrodyzjaki, a skomponowane z szampanem podobno mogą czynić cuda!
Bazylia
To cudowny afrodyzjak, ale… wyłącznie dla pań. Nieprzeciętny aromat rozbudza zmysły i nieposkromioną fantazję, zmieniając kobietę w namiętną diablicę. Panowie jednak powinni stronić od tego ziela, może bowiem osłabić erekcję.
Brzoskwinie i truskawki
Ponoć są jednymi z najsilniej działających afrodyzjaków. Soczyste i słodkie, poprawiają ukrwienie narządów płciowych, potęgując doznania. Zwiększają także wydolność seksualną organizmu.
Imbir, cynamon i wanilia
Te aromaty nie tylko dodają smaku najbardziej wyrafinowanym potrawom, ale także z osób, które je jedzą, czynią smakowite „kąski” dla płci przeciwnej. Podnoszą również libido, poprawiają smak i jakość nasienia oraz „nakręcają” do miłosnych zabaw.
Granaty
Krwistoczerwony sok z miąższu dojrzałych owoców to nieocenione źródło mikroelementów. Zwany „napojem miłości”, zwiększa libido i gwarantuje długowieczność. Regularne picie nektaru podnosi poziom testosteronu nawet o 30 procent.
Pietruszka i pieprz
Nie bez przyczyny dawniej niemieckie domy uciech miały pietruszkę w nazwie. Jej uwalniające od wszelkich psychicznych oporów właściwości znane są od stuleci. Podobnie jak pieprz, któremu przypisuje się moc ożywiania ciała i gwałtownego zwiększania ochoty na seks.
Czekolada
Szczególnie ta ciemna dodaje wigoru, zwiększa wydolność seksualną i budzi najodważniejsze fantazje. Nie bez kozery w XVII wieku zabroniono jej jeść zakonnikom – bardzo utrudniała wytrwanie w czystości.
Szampan
Bąbelki plus najlepsze wino, pełne antyoksydantów i flawonoidów, podnosi libido i łamie opory. To najlepszy trunek na namiętną randkę.
Ćwicz mięśnie Kegla
Uklęknij, wyprostuj plecy, oprzyj dłonie na biodrach. Wyobraź sobie, że siusiasz i że co chwila za pomocą mięśni zatrzymujesz strumień. To właśnie mięśnie Kegla pracują, byś mogła to zrobić. Powtarzaj ćwiczenie w seriach po 10, przynajmniej 3 razy dziennie. A także podczas stosunku. Aktywność tych mięśni wzmacnia doznania seksualne u kobiet, a u mężczyzn wydłuża czas erekcji.
Erogenna akupresura
Uciskaj punkty na wewnętrznej stronie pięt, na wysokości przyśrodkowej kostki. Ugniataj też krawędzie małżowin usznych – taki masaż poprawia sprawność narządów płciowych i zwiększa zdolność do silnych doznań. Na kobiety działa również uciskanie miejsc wzdłuż kręgosłupa, szczególnie w okolicy szyi, oraz punktu znajdującego się trzy palce pod pępkiem – tzw. morze ognia.
Podwieczorek Casanovy
Na patelni podsmaż 3 rozdrobnione suszone pomidory, małą poszatkowaną cebulę, dorzuć do nich pokrojone w słupki 2 korzenie pietruszki, dodaj 2 łyżki masła, przetarty ząbek czosnku, szczyptę imbiru i 2 szczypty czarnego pieprzu. Smaż przez 2–3 minuty. Na koniec wrzuć garść ugotowanego makaronu, 10–15 obgotowanych krewetek tygrysich i posiekaną natkę pietruszki. Podduś jeszcze przez 3 minuty i gotowe! To doskonała potrawa na romantyczny wieczór i... gorącą noc.
Sałatka Kleopatry
Sałaty: rucolę i czerwone radicchio porwij na kawałki. Dodaj do tego pokruszony ser z błękitną pleśnią i pokrojoną na kawałki słodką gruszkę. Następnie przygotuj sos z łyżki oliwy, łyżeczki octu winnego, soli, pieprzu i bazylii. Polej sosem sałatkę, a na koniec całość posyp kuleczkami granatu i orzechami włoskimi. Danie to doskonale wyostrza drzemiące zmysły. Afrodyzjaki działają tym lepiej, im częściej się je jada. Tuż przed randką warto zafundować sobie mieszankę kilku z nich – z pewnością wzmocnią organizm i dodadzą mu erotycznego wigoru.
AB
fot.shutterstock.com