Do czaru, który najlepiej jest zrobić w piątek, potrzebujesz kieliszka do wina, czerwonej wstążki i obrączki. Możesz ją pożyczyć od zaprzyjaźnionej, szczęśliwej mężatki. Jeśli ci się to nie uda, użyj swego ulubionego pierścionka.
Zawieś obrączkę na wstążce. Usiądź przy stole, postaw przed sobą kieliszek. Chwyć tasiemkę między palec wskazujący i kciuk, tak by obrączka swobodnie zwisała w środku czaszy kieliszka. Aby było ci wygodniej, możesz oprzeć łokieć na stole. Trzy razy wypowiedz imię ukochanego. Lekko zakołysz wstążką, tak by obrączka obiła się o brzegi kieliszka – tyle razy, ile jest liter w imieniu.
Tasiemkę z klejnotem zawieś na szyi i noś przez trzy tygodnie, w każdy piątek powtarzając rytuał. Po tym czasie ukochany powinien zwrócić na ciebie uwagę, o ile jest to wam przeznaczone. Bo do miłości nie można nikogo zmusić…
Pola Malia
Co z nami będzie? 8 czerwonych flag ostrzegających, że w związku nie dzieje się dobrze
Zakochanie jest jak narkotyk – pochłania całe ciało, przejmuje kontrolę nie tylko nad sercem, ale głównie nad umysłem. A ten, upojony uczuciem i hormonami, nie zawsze chce działać racjonalnie i każe oczom nieco przymykać się na różne, niewygodne dla jego sielankowej wizji sygnały i znaki. W ten sposób bagatelizujemy subtelne i te bardziej wyraźne czerwone flagi mówiące o tym, że w związku nie dzieje się dobrze.
Czytaj dalej >