Nicole Kidman wciąż budzi emocje! Jakie planety w horoskopie stoją za jej popularnością?

Posągowa. Ma w sobie coś z antycznej, alabastrowej rzeźby. Tak najczęściej określa się Nicole Kidman. Wyniosłość to zasługa jej ascendentu w Skorpionie. Skorpion nie lubi się spoufalać, zawsze zachowuje dystans. Nicole ma też Wenus i Jowisza w królewskim znaku Lwa, na samym szczycie nieba. To dzięki nim stała się gwiazdą, która nie zgasła do dziś, choć dawno przekroczyła termin przydatności dla kobiet w Hollywood.

Piękna i silna Nicole Kidman - to zasługa Saturna w opozycji z Marsem 

Kidman za swoje umięśnione zdjęcia zbiera pozytywne komentarze… Tylko niektórzy fani płaczą, że wygląda jak postać z komiksu, bo jest sztucznie i niekobieco. Sesja aktorki dla magazynu „Perfect”, gdzie pozowała w mikrospódniczce i mocno odsłaniającym topie, ostro podzieliła opinie w mediach społecznościowych. Niektórzy uznali ją za „najlepszą, jaką kiedykolwiek zrobiła”, inni, że to efekt manipulacji komputerowych. Zaskakujące, że w czasach, kiedy już nikt nie krytykuje publicznie nadwagi i chudości, kobiece mięśnie są postrzegane jako coś nieuczciwego, ze świata mężczyzn w kobiecym ciele.

Nicole Kidman i Tom Cruise poznali się na planie filmu „Szybki jak błyskawica” i miłość spadła na nich jak grom z jasnego nieba. Twierdzili, że rozpoznali w sobie dusze, które znały się z poprzednich wcieleń i wreszcie miała się szczęśliwie dopełnić ich relacja. „I jak to bywa, gdy się zakochasz, cały mój plan dotyczący tego, co chcę robić w życiu, brzmiał wtedy: zapomnij, liczy się tylko on. Pochłonęło mnie to, z mojej własnej woli. Byłam zdesperowana, by mieć z nim dziecko. Nie obchodziło mnie, czy będziemy małżeństwem”.

Pobrali się w wigilię Bożego Narodzenia 1990 r. Każde przedstawiało wspólne życie jako sielankę. Niestety, sekta scjentologów, do której należał Tom, nie pociągała Nicole. Wolała zostać przy katolicyzmie. Ponoć sekta nawet ją inwigilowała. Jej telefon był na podsłuchu, detektyw sprawdzał, czym się zajmuje, kiedy nie całuje męża w sypialni albo przed kamerą. Najprawdopodobniej nigdy nie dowiemy się, jaka była prawda, bo Kidman trzyma się zasady kochających matek – nie mówić źle o ojcu swoich dzieci. Na łamach „Harper’s Bazaar” we wrześniu 2021 r. powiedziała jedynie: „Byłam młoda. Myślę, że zbyt wiele z siebie oddałam tej relacji”. 

Liczne plusy małżeństwa z wpływowym aktorem podkreśla także koniunkcja jego Księżyca z jej Jowiszem. Nie tylko zapewniło jej role, ale też ochronę przed powszechnym w filmowym świecie molestowaniem, w tym przez największego hollywoodzkiego drapieżnika Harveya Weinsteina. Była szczęśliwa, ale do czasu, który nieubłaganie upływał pod dyktando zerowej kwadratury Słońca Toma z jej Saturnem. Za ochłodzenie relacji odpowiedzialny był również jego Saturn w opozycji do jej Wenus. Saturn nie działa szybko, ale gdy się uaktywni, nie ma litości. Tak jak nie miał jej Tom, nastawiając dzieci przeciwko Nicole, stawiając saturniczne blokady, uniemożliwiając jej z nimi kontakt.

Kidman twierdzi, że jest najszczęśliwsza, gdy może siedzieć w domu z mężem i czwórką dzieci: dwojgiem adoptowanych, pamiątką po życiu z Tomem Cruise’em i dwojgiem ze związku z Keithem. Instagramowe życie Kidman to przytulanie się z mężem na plaży i ciągłe przebieranki w luksusowe ciuchy. Są orgią piór, kolorów, niezwykłych form i materiałów. Nicole prezentuje się tak, jakby nad wszystkim świetnie panowała. Chciała mieć dwoje dzieci ze swoim muzykiem. A że z urodzeniem drugiego był problem, znalazła matkę zastępczą. Gdy pojawiły się plotki, że małżeństwo Kidman jest koszmarem, bo mąż pije, sięga po narkotyki i zdradza ją w trasach koncertowych, Nicole odcięła go… od występów. Sama zadbała o strumień pieniędzy na ich słodkie życie, głównie pozując w kobiecych magazynach.

Saturn w tym samym miejscu sprzyja relacji z Keithem Urbanem

Z obecnym mężem, Keithem Urbanem, wcale nie jest sielankowo. To jego Słońce w jej XII domu horoskopu każe chronić ich prywatność, więc do mediów nie przedostają się żadne awantury między nimi. A tych na pewno nie brakuje, gdy jego Mars jest w wyzywającej opozycji do jej Słońca. Na szczęście dzięki koniunkcji jej Merkurego z jego Księżycem zawsze potrafią się porozumieć, a napięcie i emocje przekuć na dobry seks. Tym bardziej, że Saturn u tych dwojga jest niemal dokładnie w tym samym miejscu, a to gwarancja trwałości związku. Aktorka jest w trudnym momencie, gdyż Saturn na niebie przechodzi właśnie przez sam dół jej horoskopu, tworząc opozycję do Wenus. Musi zatem pogodzić się z upływem czasu i nie starać na siłę odmładzać. Jeśli da radę, będzie mogła liczyć na jeszcze wiele interesujących, dojrzałych ról.

Tekst: Katarzyna Owczarek, Marta Bitner
Fot: Shutterstock