W Dzień Dziecka (choć nie tylko!) warto wskrzesić te zabawy i wykorzystać moc Matki Ziemi, by pozbyć się dorosłych smutków i przykrych wspomnień.
● Zakop w ziemi to, co cię gnębi. Wykop niewielki dołek, stań w jego środku na bosaka. Zacznij oddychać przeponą. Wdychaj powietrze nosem, wypychaj okolice brzucha, powoli unosząc ręce nad głowę. Zatrzymaj oddech i policz do pięciu. Potem wolno wydychaj powietrze, opuszczając ręce i wyobrażając sobie, jak problemy opuszczają twoją głowę i po rękach spływają do dołka. Po pięciu takich oddechach strzep dłonie do zagłębienia, wyjdź z niego i zasyp ziemią.
● Zrób oczyszczający myśli widoczek. Pamiętasz dziecięcą zabawę w układanie na ziemi obrazków z kwiatów, patyczków i sreberek, a potem przykrywanie ich kawałkiem szkła? Spróbuj do niej wrócić. W zacisznym zakątku ogrodu albo parku ułóż obrazek przedstawiający twoje smutki – użyj do niego tego, co dyktuje ci serce. Popatrz na widoczek, pożegnaj się i zakop! Następnie stwórz drugi – tym razem szczęścia. Skorzystaj z barwnych kwiatów. Zgodnie z zasadami koloroterapii szczególnie kojąco zadziałają różowe (pomogą odreagować stres), pomarańczowe (przywrócą równowagę wewnętrzną) i żółte (wesprą cię w odzyskiwaniu radości życia). Przykryj obrazek szkiełkiem, naciesz się jego widokiem i zakop. Możesz oznaczyć to miejsce i wracać do niego, gdy znów poczujesz przygnębienie. Jeśli uda ci się je znaleźć, dziecięca radość powróci na pewno.
PM
fot.shuttestock.com
Czy afirmacje działają? Tak, bo to stare prawo przyciągania. Ale trzeba je powtarzać z przekonaniem i wizualizacją tego, o co prosisz
Możesz mieć, co chcesz: bogactwo, zdrowie, szczęście. Ale najpierw musisz uporządkować podświadomość – zapewnia Tomasz Dąbrowski, bioenergoterapeuta i radiesteta w rozmowie ze Zbigniewem Zborowskim z miesięcznika "Wróżka".
Czytaj dalej >