Po pierwsze – wiele twoich wyobrażeń o astrologii zostanie zburzonych
Na przykład takie, że najistotniejsza jest informacja, pod jakim znakiem ktoś się urodził. Owszem, to jest ważne, ale od znaków zodiaku ważniejsze są jednak planety i ich rozkład na niebie – która z nich wschodzi, która góruje i pod jakimi kątami są ustawione względem siebie (czyli indywidualny kosmogram).
Po drugie – pytaj, pytaj, jak najwięcej pytaj!
Nie rezygnuj z pytania przez grzeczność czy skromność. Kiedy słuchasz wykładu lub czytasz tekst i masz kontakt z jego autorem, od razu notuj, czego nie rozumiesz, a potem go o to zapytaj. Astrolodzy używają specyficznego języka. Przez moment zapamiętasz pojęcia, jak „lunacja” albo „biseptyl”, ale wkrótce już nie... Lista tego, czego nie rozumiesz, może okazać się cenniejsza niż ta z punktami zrozumianymi.