Od poniedziałku będziemy gotowe stawiać czoła wszelkim przeciwnościom. A to dzięki kosmosowi, który uruchomi w nas dwie dopełniające się energie. Poczujemy się i kobieco, i męsko. Po co nam to? Aby móc czerpać z życia garściami, przestać czekać na czyjś czas i uwagę, a jednocześnie nadal być delikatną i emanować ciepłem. Zastrzyk kobiecości dostarczy nam Wenus w Rybach, a ładunek skuteczności będziemy zawdzięczać koniunkcji Księżyca z Merkurym, wkraczających w znak Barana.
Sukcesy i przestrogi dla zodiaku (25-31.8). Czas zabawić się po królewsku i w końcu pomyśleć o sobie!
Przed nami tydzień pod znakiem Wenus! W poniedziałek wchodzi do Lwa, gdzie jej żywiołem jest flirt, zabawa, śmiech. Będziemy błyszczeć, kokietować i szukać towarzystwa. Trygon Wenus z Saturnem ułatwi trudne rozmowy, a sekstyl z Uranem obiecuje wspaniałe imprezy w totalnie luzackiej atmosferze. W połączeniu z Neptunem doda światu magii, a z Plutonem obudzi w nas żyłkę hazardzisty...
Czytaj dalej >