Astrologia

9 listopada Merkury wrzuca wsteczny bieg. To już ostatnia retrogradacja Merkurego w 2025, za to w dwóch znakach zodiaku

Wpływ retrogradacji odczujemy wszyscy. Najmocniej Strzelce, bo planeta cofać będzie się najpierw w tym znaku, a po 19 listopada także Skorpiony, na których terytorium wkroczy, by 29 listopada ponownie ruszyć do przodu. Do tego czasu przygotujmy się na liczne komplikacje zwłaszcza w podróży.

Retrogradacja Merkurego w listopadzie 2025

Czego się spodziewać w czasie retrogradacji Merkurego w listopadzie 2025

Samoloty będą opóźniać się, pociągi stawać w szczerym polu, a GPS lepiej traktować z dużą dozą nieufności. W dodatku zapanuje chaos informacyjny, nikt więc nie będzie wiedział, co jest grane. Nie dogadamy się nawet po polsku, a co dopiero w obcych językach.

Możliwe są błędy i nieporozumienia, listy i maile zaginą albo przyjdą nie pod ten adres, telefony stracą zasięg lub rozładują się w najbardziej nieodpowiednim momencie, zaś pan Władek z warsztatu będzie mieć pełne ręce roboty. Bo auta będą się częściej psuć, a drogowym kolizjom dodatkowo sprzyjać będzie nasza własna dekoncentracja.

Zobacz też:

Jak działa retrogradacja Merkurego

Nie ma co jednak wpadać w panikę, bo okres retrogradacji Merkurego jest czymś nie tylko normalnym, ale też bardzo potrzebnym. W astrologii to czas introspekcji, refleksji, powrotów do starych pomysłów, projektów i znajomości, i najlepszy czas na porządki oraz remanenty.

Znana psycholożka i astrolożka Maria Moonset Matuszewska napisała w lecie artykuł, w którym porównała retrogradującego Merkurego do psa na smyczy na spacerze z człowiekiem. Człowiek jest w tej metaforze Słońcem. Moonset tłumaczy tak: retrogradacja zaczyna się, kiedy Merkury - wyobrażony piesek - na tyle oddali się od swojego człowieka, że istnieje ryzyko, że się zgubi albo coś mu się stanie.

Rzeczywiście, Merkury najczęściej jest już najdalej jak może, a że jest pierwszą planetą od Słońca i ma najkrótszą orbitę - jest to maksymalnie 20 stopni, najczęściej już w sąsiednim znaku zodiaku. Psem kierowała ciekawość tego, co przed nim, dokładnie tak, jak nasze myśli przed retrogradacją wybiegają naprzód: skupiamy się na rozwoju, planowaniu i przyszłości. Aż coś nas zatrzyma, tak jak psa szarpnięcie smyczy albo przywołanie.

Po krótkim oporze (w przypadku Merkurego mówimy, że jest stacjonarny, "bierze zakręt") pies wraca do człowieka po drodze, którą już przebył. Spotkanie z człowiekiem to przenośnia koniunkcji Słońca i retrogradującego Merkurego.

Merkury w retrogradacji 2025 — Pies spotyka się z człowiekiem (jak Merkury ze Słońcem), jakiś czas idą obok siebie i tak aż do... następnej retrogradacji. Fot. Getty Images/Unsplash

Ale piesek cofa się dalej, tak daleko jak smycz lub czujne oko człowieka pozwala. Cofa się, bo jest niespokojny, szybszy od człowieka, bo trafił na stare ślady albo pominięte wcześniej zapachy. Zostaje za daleko, człowiek się niecierpliwi i woła. Przy następnym przywołaniu znów jest moment lekkiego oporu i pies wraca, ale już do przodu. Znów po swoich śladach, znów napotykając zapachy i ślady, które wcześniej mijał. Spotyka się z człowiekiem (jak Merkury ze Słońcem), jakiś czas idą obok siebie i tak aż do... następnej retrogradacji.

Dla tych, którzy nie chodzą na spacery z psami - inny obrazek. Być może już oglądasz w Rossmannie czy Pepco ozdoby i gadżety świąteczne, które na półkach są co najmniej od października? Handel i marketing rządzą się swoimi prawami, ale dla większości z nas to trochę za wcześnie.

Jeśli jednak skusiliśmy się na te bombki i swetry w renifery, bo myślami byliśmy już pod koniec grudnia, to cofający się Merkury przypomni nam, że hej, stop! Poczekaj, wyluzuj, nie tak szybko! Najpierw posprzątaj, powyrzucaj stare śmieci, może przy okazji znajdziesz zeszłoroczne ozdoby? Z kim w ogóle chcesz spędzić te święta? Zadzwoń, umów się, powspominaj, obejrzyj zdjęcia, pomyśl, co wtedy nie wyszło i spróbuj teraz naprawić. Masz na to trzy tygodnie. A pozostając przy świątwcznej sklepowej ofercie: handlem rządzi Merkury, spodziewajmy się więc przecen. Częściej też możemy zwracać nietrafione zakupy.

Retrogradacja Merkurego 2025. Astrologiczny kalendarz aspektów z planetami w znakach Strzelca i Skorpiona

13 listopada. Koniunkcja Marsa z Merkurym

To będzie drugie starcie tych planet. Wcześniej spotkały się w Skorpionie, ale wtedy Merkury był szybszy i zostawił Marsa w tyle. Cofnął się jednak, więc teraz znowu będą razem, ale już w znaku Strzelca. Ta koniunkcja to jak espresso dla mózgu. Błyskawicznie skojarzymy fakty, nauczymy się w ekspresowym tempie, a refleks będziemy mieć godny mistrza Formuły 1.

To świetny dzień na szybkie decyzje, szybkie reakcje i... szybkie życie. Spokój i leniwe popołudnie? Nic z tego. Coś nas wyrwie z kapci. Spontaniczne wyjście, telefon z pilną sprawą albo po prostu adrenalina, która nie pozwoli usiedzieć w miejscu. Możemy też złapać sportowego bakcyla: wyskoczyć na mecz, zawody, na siłkę, rower albo nagle kupić buty do biegania i je wypróbować. Albo (i to całkiem możliwe) w ostatniej chwili wskoczyć do pociągu, żeby sprawdzić, co czeka za horyzontem.

19 listopada Merkury wchodzi do znaku Skorpiona, gdzie tworzy opozycję z Uranem i trygon z Neptunem

Dostaniemy potężnego mentalnego kopa. Nagle zaczniemy widzieć to, co do tej pory umykało – między wierszami, między słowami… Zwykłe sprawy zaczną wyglądać podejrzanie inaczej. Jakby spadły nam klapki z oczu. To dzień dla wizjonerów, rebeliantów, domorosłych geniuszy i tych, którzy lubią zaskakiwać samych siebie. Także świetny moment, żeby coś ulepszyć – swoją pracę, swoje życie, swój związek, swój plan podboju świata. A może przy okazji intuicja podsunie nam coś, co okaże się genialne?

20 listopada. Merkury w koniunkcji z nowiem Księżyca w Skorpionie

Czas na podróż wewnętrzną, na to, by odciąć się od rozpraszających bodźców, wyłączyć z życia towarzyskiego, wylogować z Internetu. Cyfrowy i informacyjny detoks pomoże złapać kontakt z samym sobą. Możemy tego dnia poznać własne ukryte motywy i pragnienia przez pogłębiony wgląd, autoanalizę, rozmowę z psychologiem czy medytację. W pracy nie będziemy zbyt efektywni, ale jeśli skupimy się na jednym zagadnieniu, możemy odkryć coś istotnego, rozwiązać dręczący nas od dawna problem.

22 listopada. Merkury w trygonie z Saturnem

To okazja, by jeszcze raz z nową dawką optymizmu wziąć się za rzeczy trudne, które nas przerosły. Porzucone zadanie, rozgrzebany remont, niezdany egzamin… A może list, który tyle razy już pisaliśmy, nie mogąc wysłać...? Teraz się uda.

23 listopada, trygon Merkurego z Jowiszem

Zaprosimy znajomych, wpadniemy na imprezę, pogadamy z kimś zupełnie nowym, i to bez jąkania czy stresu. To idealny dzień, żeby się dowiedzieć czegoś ciekawego, a przy okazji podzielić się własną wiedzą i błysnąć dowcipem. Raki, Skorpiony i Ryby mają fory. Gdy tylko wpadną na jakiś pomysł, od razu znajdą ludzi, którzy powiedzą: „Super! Wchodzę w to!”. I tak z niedzielnego spotkania przy herbacie może wykluć się na nowa praca, dochodowy biznes albo inwestycja życia.

25 listopada Merkury w koniunkcji z Wenus

...obiecuje przyjemne spotkania, rozmowy, imprezy. Nabierzemy ochoty na wyjścia ze znajomymi i życie kulturalne. Kawiarnie, kluby, teatry i sale koncertowe będą pełne gości. A gdzie spotykają się ludzie, tam flirt wisi w powietrzu.

Współpraca: Jolanta Karpacz

Katarzyna Owczarek

Z wykształcenia psycholog, od ponad 20 lat zajmuję się astrologią, tarotem i numerologią. Jest autorką tekstów o tematyce ezoterycznej, odpowiada na łamach pism na listy i maile.