Prognoza dla Polski i świata na 2026 rok. Co nas czeka? Specjalnie dla Astromagii sprawdza astrolog Mirosław Czylek

W skrócie:

• Rok 2026 będzie kontunuacją zmian, zapoczątkowanych w 2020 przez koniunkcję Jowisza z Saturnem, która zwiastowała olbrzymie przyspieszenie technologiczne.
• Żyjemy w czasie przełomu i jednocześnie triumfu siły, i ta tendencja się utrzyma.
• Antysystemowcy na dobre wejdą do mainstreamu, co obniży ich pozycję.
• Szanse na pokój w Ukrainie otworzą się na przełomie lutego i marca oraz czerwca i lipca 2026 roku.
• W 2026 roku Polska nie będzie zagrożona wojną, za w Europie wzrośnie znaczenie radykalnych obozów politycznych.
• W drugiej połowie 2026 roku masowo zaczniemy odchodzić od unikatowych treści, a influencerzy zderzą się z nową trudną rzeczywistością AI.

Prognoza na rok 2026: rozbudzenie świadomości a kontyunuacja starych działań

Jeśli ktoś się właśnie obudził niczym filmowy "Śpioch" i nie rozumie, co się ze współczesnym światem dzieje, dlaczego jest on tak dynamiczny, dziwnie niezrównoważony, momentami hejterski, momentami kuriozalny, będzie systematycznie odsłaniał swoje pole widzenia. 

Nie wiedziałeś\aś, jak wiele dla świata może uczynić sztuczna inteligencja? Dowiesz się tego. Nie zdawałeś/aś sobie sprawy, że nie istnieje sprawiedliwy pokój, a rzeczywistość polityczna jest koncertem mocarstw? Odkryjesz to. Nie wierzyłeś/aś, że dezinformacja jest w stanie przesuwać ciągle granice, że rzeczywistość myli się z kłamstwem? Nauczysz się tego rozpoznawać. Musisz, jeśli chcesz przetrwać, normalnie funkcjonować i nie dać się oszukać innym (cyberbezpieczeństwo).

Rzeczywistość, również ta astrologiczna, jest koncepcją linearną i można ją przedstawić przy pomocy pewnej dynamiki procesu. Wyłaniania, stawania się, a później dojrzewania. To nie jest tak, że w roku 2026 wszystko stanie na głowie lub coś się wydarzy nagle. Ten czas jest zwyczajnie kontynuacją zasianego wcześniej ziarna. Jest znajomym procesem. 

Pewne figury planetarne są ciągłe i trwają, wyłaniając się z zaplanowanych wzorów. Koniunkcja Saturna i Neptuna tańczy, tak jak w roku poprzednim, w znakach Ryb i Barana. Uran z Plutonem wciąż tworzą trygon w kojarzonych z inteligencją i postępem znakach powietrznych.

A wszystkiemu towarzyszy prawdziwy duch koniunkcji Jowisza i Saturna w Wodniku, który miał miejsce pięć lat temu. Jeśli ktoś o niej zapomniał, powinien odświeżyć wiedzę, ponieważ była to najważniejsza koniunkcja od prawie 400 lat! Ona zwiastowała nieprawdopodobne przyspieszenie technologiczne!

Prognoza na 2026 rok. Co z tą Polską?

Polska jest widzem na światowej arenie

Polska jako mniejsze państwo nie jest mocarstwem przynajmniej od czasów Jana III Sobieskiego, zatem jej losy, tak jak większości państw średnich i małych, są uzależnione od tego, co powiedzą i zrobią wielcy tego świata. A hegemoni tego świata znajdują się teraz w wyjątkowo historyczym procesie, który zdarza się raz na kilkadziesiąt lat. 

Rosja powtarza cykl Saturna – Neptuna, charakterystyczny dla destalinizacji, rewolucji październikowej czy nawet Wiosny Ludów. USA doświadcza przejścia Neptuna, tym razem z towarzyszeniem Saturna, co wcześniej wiązało się z wejściem na arenę II wojny światowej, z wojną secesyjną oraz wojną z Meksykiem, która toczyła się w XIX wieku. 

Chiny przechodzą specyficzny kryzys obywatelski, albowiem Pluton tranzytujący Księżyc dokręca śrubę posłuszeństwa wobec państwa. 

Unia Europejska przeżywa zaś kryzys populizmu, powiązany z potrzebą wprowadzania rządów silnej ręki, ochrony granic i kompletnej porażki demograficznej. 

Polska na tle sytuacji mędzynarodowej wygląda jak widz i zaczyna dostosowywać się do tego wszystkiego. Nie jest głównym rozgrywającym, jeśli chodzi o zakończenie wojny w Ukrainie, hegemoni nie potrzebują i nie chcą jej polityków na salonach. 

Żyjemy w czasie przełomu i jednocześnie triumfu siły. Nieprzypadkowo wybory prezydenckie wygrał Karol Nawrocki, apoteoza męskiej siły, bokser i kibic sportowy. 

Polscy politycy. Trzaskowski, Tusk, Nawrocki, Braun

Rok temu pisałem na łamach "Astromagii", że w roku 2025 los dezintegruje sprawczość i pewność siebie Rafała Trzaskowskiego. Pretendent do prezydentury będzie marginalizowany jeszcze bardziej, nie pasuje on ze swoją subtelną osobowością do obecnych czasów. 

Horoskop prezydentury Karola Nawrockiego – czy tego sobie życzymy, czy nie – wygląda całkiem nieźle i dobrze rokuje na przyszłość. 

Donald Tusk, jeszcze niedawno skreślany w roli lidera swojej partii, po tranzycie Plutona uruchomił nieznane do tej pory pokłady determinizmu, by wygrać wybory w roku 2027. Czy mu to się uda? Sytuacja horoskopowa mu sprzyja, ale za to sytuacja geopolityczna jest znacznie trudniejsza. Świat bardzo silnie determinuje wydarzenia w Polsce, tak jak wygrana Donalda Trumpa znacząco przyczyniła się do triumfu Karola Nawrockiego.

Grzegorz Braun, podwójne Ryby, odnosi sukces, gdy Saturn i Neptun kończą swój ostatni akord również w tym znaku. Rok 2026 nie będzie już taki łatwy w ekspansji i zmusi jego obóz do otwartej konfrontacji z obecną władzą. 

Antystemowcy i rewolucjoności będą tym bardziej na celowniku, ponieważ niespodziewanie wejdą do mainstreamu. Znak Ryb łowił i latami generował rzeszę ludzi, potrzebujących wspólnoty. Okazało się, że te społeczności zrobiły się już tak wielkie, że przekraczają wiele milionów członków fanów lub wyznawców. 

Nadchodzące lata i wejście Saturna z Neptunem w znak Barana jasno wskaże, że antysystem sam stał się mainstreamem i dominującym przekazem, przynajmniej w kulturze internetowej. To oznacza więcej światopoglądowej wojny.

Konflikty zbrojne i przełomy w 2026 roku

Rok 2026, razem z poprzednikiem, są kluczowe w koncercie mocarstw, czyli mogą w jakiś sposób być odpowiedzialne za nowe ustawienie ładu światowego. Podobna sytuacja miała podczas wojen amerykańskich, rewolucji październikowej w Rosji czy aksamitnej wiosny, gdy z okowów komunizmu wyzwalały się poszczególne kraje.

Jednak przez to, że większość kart zostanie w tym 2026 roku prawdopodobnie rozdana, co można prognozować także jeśli chodzi o kwestie ukraińsko – rosyjskie, nie należy spodziewać się braku nowych konfliktów. Wprost przeciwnie, możemy obudzić się w świecie nowych rozdań, tak jak po drugiej wojnie eskalowały wojna indochińska (1946-1954), wojna domowa w Chinach, Grecji, Paragwaju, czy też wojna w Kaszmirze (1947). Po pierwszej wojnie Polska ledwo co wygrała wojnę z ZSRR w 1920 roku.

Kiedy są szanse na koniec wojny w Ukrainie

Nie istnieje uniwersalny astrologiczny wzór rozpoczynania się lub kończenia wojen. Wojna ma szansę zakończyć się, gdy jest mniej retrogradacji Saturna, Urana lub Neptuna (ale nie Plutona) i gdy Merkury znajduje się w wolnym ruchu. Następne takie okna pojawiają się na przełomie lutego i marca lub czerwca i lipca 2026, przy czym korzystne dla zawarcia pokoju na Ukrainie jest położenie Saturna w znaku Barana.

Polska w 2026 nie jest zagrożona wojną

Polska nie jest zagrożona wojną, większa odpowiedzialność spada na nią dopiero od 2027 roku. W naszym interesie jest zatem, żeby wojna za naszą wschodnią granicą się skończyła. 

Horoskop chrztu Polski wskazuje większą rolę Polski w czasie, gdy Saturn mija Słońce lub aspektuje do punktu zenitu. Takie wydarzenie miało miejsce przed wybuchem II wojny światowej i powtórzy się dopiero latem 2027 roku. To może oznaczać, że Polska w tym czasie zostanie zmuszona do przedstawienia stanowiska, wejścia w sojusze lub wyjścia z innych struktur. Czy to oznacza Polexit? 

Niekoniecznie, ponieważ partie antyeuropejskie gromadzą nie więcej niż dwadzieścia – trzydzieści procent poparcia, a ich sukces opiera się na tymczasowej zawierusze wojennej oraz ... wspomnianej koniunkcji Saturn – Neptun, która zacznie ustępować w roku 2027.

Wielka polityka w roku 2026

USA wciąż stoją u progu czegoś, co nazywamy subtelną wojną domową, co widać w horoskopie. Donald Trump wciąż jest w klinczu z demokratycznymi gubernatorami, sędziami i prowokuje do zwarcia. 

Władimir Putin nie może być pewny swojej pozycji do co najmniej 2027 roku, ponieważ koniunkcja Saturn – Neptun lubi utrącać przywódców rosyjskich. 

Francja zbiera złe owoce polityki Emannuela Macrona i niewykluczone jest zwycięstwo polityka antysystemowego w wyborach prezydenckich. 

Marine Le Pen, jako matka chrzestna tego sukcesu, może zacierać ręce.

Niemcy okrzepły i najgorsze mają za sobą, ale wciąż są gotowe, by siłować się z Donaldem Trumpem, po to by nie dopuścić do rozpadu Unii Europejskiej. 

Eskalacja wojny w Palestynie jest ściśle związana z kryzysem przywództwa w USA, gdy zmieni się prezydentura, skończy się parasol ochronny nad Binjaminem Netanjahu. 

Rok 2026 będzie czasem wojny o demokrację

Tajemnicą poliszynela są potężne wzmocnienia radykalnych obozów politycznych w Europie, co grozi potężną destabilizacją. Czas napięcia powinien zmniejszać się dopiero po 2027 roku, jednakże walka o zachowanie demokracji i Unii Europejskiej powinna rozkręcić się już w roku 2026. Można śmiało zaryzykować, że rok 2026 to czas wojny o demokrację. Status zakończenia wojny w Ukrainie może nam opowiedzieć, jak będzie wyglądał w przyszłości świat. 

Psychologiczne ławice mediów społecznościowych

Odchodząca "era Ryb", gdy Neptun przez kilkanaście, a Saturn przez kilka lat przebywały w tym znaku, odcisnęła swoje solidnie piętno. Gdy Saturn po raz pierwszy (w marcu 2023) wszedł do znaku Ryb, ludzkość zapragnęła odegrać się na wielomiesięcznej izolacji, spowodowanej efektem pandemii i restrykcjami rodem z epoki Koziorożca, Saturna i Plutona. Pożądała ponownych kontaktów, więzi i zjednoczenia się z innymi.

Triumfalny pochód Ryb rozegrał się dzięki Plutonowi w Wodniku, gdy obywatele zapragnęli więcej wolności i niezależności. W horoskopach znak Ryb mają zaznaczony m.in. Grzegorz Braun, Konfederacja (2019), Karol Nawrocki, Radosław Sikorski czy Roman Giertych. 

Jednakże znaczenie Ryb wyszło poza skalę polityczną, eksplodując przede wszystkim w mediach niezależnych i streamingach. To one przejęły rolę brakujących wspólnot, z którymi ludzie mogli się utożsamiać, a nawet poprzez które mogli racjonalizować swoje lęki, realizować swoje cele i tworzyć nowe pragnienia. 

Kanały nowych technologii uruchomiły nieznaną do tej pory ekspansję sił światopoglądowych, tworząc hermetyczne bańki entuzjastów, a nawet wyznawców. Autorskie strony subskrybują fani diety keto, zdrowego stylu życia, alternatywnych interpretacji historii, psychologii czy też wielbicielki koreańskich kosmetyków. W Polsce już ponad 150 autorów posiada ponad milion subskrybentów, czyli osób, które śledzą czyjś kanał! To bardzo wielkie liczby!

Doszło do paradoksalnej sytuacji, gdzie ludzie straszeni zagrożeniami technologicznymi z internetu (Pluton w Wodniku) odnaleźli swoją stymulację i sens życia z twórcami, którzy w tym internecie się przecież znajdują i praktycznie w nim żyją! 

Wyłoni się nowy kształt opinii publicznej

Dopiero przejście Saturna i Neptuna w znak Barana wyłoni nową optykę i wiele osób zda sobie sprawę, jak internet silnie kształtuje opinię publiczną. To, z czym mamy do czynienia ostatnimi czasy jest kołkiem osinowym tradycyjnego przekazu telewizyjnego i tradycyjnych mediów papierowych. To dzieje się na naszych oczach. 

Co więcej, dzieją się rzeczy pozornie trudne do zrozumienia, ponieważ przestrzeń wygrywają twórcy nie promowani przez wielkich sponsorów i korporacje, zaś wypowiedzi często antynaukowe cieszą się większą popularnością i zrozumieniem, niż wypowiedzi naukowców stanowiące do tej pory fundamenty tego świata. 

Ale tego niekontrolowanego zalewu treści chciały właśnie Ryby. Pożądały wspólnot. Emocjonalnych uniesień. Suche i merytoryczne treści znajdowały się na planie dalszym.

Nowe technologie kontra odchodzące emocje

Saturn i Neptun w Baranie wskażą nam w tym roku i w następnych, że sama potrzeba przynależności i ochrony w internetowej społeczności jest bardziej iluzją, aniżeli realną odpowiedzią na problemy – polityczne, zdrowotne lub kulturowe – tego świata. 

Niedługo okaże się, że ludzie zaczną odchodzić od unikatowych treści na rzecz treści generowanych przez sztuczną inteligencję, zwłaszcza gdy Jowisz opuści znak Raka w drugiej połowie 2026 roku. Romantyczne opowieści, które często miały potężne znaczenie ideologiczne i polityczne, będą masowo wypierane przez technologie, w które są wciąż pompowane nieprawdopodobne fundusze. 

W najbliższych latach można oczekiwać, że influencerzy i guru licznych treści, często propagandowych, będą musieli zderzyć się z nową rzeczywistością. Być może to spowoduje, że po wstrząsach roku 2025 – 2026, ujrzymy pewne wycofanie skrajności, a co za tym idzie, bardziej kontrolowaną rzeczywistość polityczną – i społeczną też. 

Szybko podana i innowacyjna informacja będzie wypierała emocjonalne i – co by nie mówić – bardziej ludzkie treści. Możliwe, że miejsce guru i autorytetów zajmą sympatyczne, ale nieco sztuczne avatary, z czasem coraz lepiej dostosowane do potrzeb odbiorców.

Niewykluczone jest, że w nowo wyłaniającym się świecie czeka nas sporo wojen influencerów z naukowcami, praktyków z teoretykami, rewolucjonistów z autorytetami. Punkty sporu mogą być również wykorzystywane w wojnie politycznej, ponieważ stosunek do wielu rzeczy wyznacza stosunek do całych kultur i cywilizacji.

Fot. shutterstock