The Overview Effect w swobodnym tłumaczeniu oznacza widzenie więcej niż jest w rzeczywistości, „ponadwidzenie”. Edgar Mitchell, patrząc na „kruchą niebieską planetę”, Ziemię, poczuł, że atomy, z których zbudowane jest jego ciało są bezpośrednio połączone z każdym atomem na Ziemi i we Wszechświecie. Nagle zmieniło się jego podejście do religii – uwierzył w Boga, ale nie w biblijnego „dziadka z brodą”, ale Boga jako niepojęty, rozumny byt, spoiwo, które jest częścią wszystkiego, tak jak wszystko – z nami włącznie – jest jego częścią.
Jak mnisi buddyjscy
W roku 1969 podobne wrażenia przeżył astronauta Apollo 9, Rusty Schweikart, który potwierdza pojawienie się uczucia głębokiej symbiozy ze wszystkim elementami Wszechświata. „(...) W końcu uświadamiasz sobie, że należy utożsamiać się z całą planetą” – stwierdził po powrocie z przestrzeni kosmicznej. Identyczne przeżycia stały się udziałem kilkunastu innych astronautów. Naukowcy są zaintrygowani faktem, że kosmiczne doświadczenia pokrywają się z doznaniami medytujących mnichów buddyjskich, którzy całe swoje życie – a nawet kolejne inkarnacje – poświęcają pokonaniu koła samsary (koła wcieleń) i dążeniu do nirwany, czyli wtopieniu się w Nadświadomość.
Mózg pod presją
Andy Newberg, zajmujący się skanowaniem mózgów, badał modlące się zakonnice i media, które w transie porozumiewają się z zaświatami. Twierdzi, że mózgi osób, które potrafią zapaść w trans mają specyficzne cechy odróżniające je od mózgów innych ludzi. Newbergowi udało się zlokalizować strefy w szarej masie, które uaktywniają się podczas opisanych zjawisk. Naukowiec chce sprawdzić ten fenomen u kosmonauty i odpowiedzieć na pytanie, czy pobyt w przestrzeni kosmicznej uaktywnia owe „medytacyjne” strefy, pozwalając przeciętnemu człowiekowi pokonać barierę „materializmu”.
Pierwszą osobą poddaną testom będzie Red Andersen, kosmiczna turystka, która ma polecieć na pokładzie „Rocketplane Kistler”, jednego z pierwszych pojazdów kosmicznych dla turystów.
