Prezes najważniejszego polskiego banku, od którego polityki zależy stan naszych finansów, Adam Glapiński (Baran), sam się o swoje pieniądze nie martwi, bo zarabia znakomicie i opływa w dostatki, ma wspaniały dom z basenem, kilka mieszkań, piękne asystentki i tryska nieustannym optymizmem. Ma też ciekawy horoskop. Przeanalizujmy go…
Adam Glapiński - Baran, który niczym się nie przejmuje. Sprawdzamy horoskop!
Słońce w tym ognistym znaku daje mu ogromną siłę przebicia! A jego silną stroną są improwizacja, szybkość działania i błyskawiczne ciosy. Uwielbia ryzyko i nie boi się iść… po bandzie. Chętnie się śmieje, celuje w obrazowych wypowiedziach i nie czuje strachu. Do celu idzie może nie po trupach, ale nie rozglądając się, kto pada po drodze.
Można powiedzieć, że to idealny polityk, choć trudno mu trzymać się w ryzach dyplomatycznej poprawności. Słońce w Baranie miał też Chruszczow, który zasłynął z przemawiania na forum światowym, waląc w pulpit zdjętym z nogi butem. Pan prezes na pewno nigdy by tego nie zrobił, ale jeśli trzeba, spokojnie, z niezachwianą pewnością siebie będzie zapewniał, że grozi nam deflacja, nie będzie żadnej inflacji, żadnej podwyżki stóp. A że za chwilę wyszło inaczej? Wcale się tym nie przejmuje. Kłamał? Nie przesadzajmy, po prostu mijał się ciut-ciut z prawdą…