Astrologia

Rok temu koniunkcja Słońca z Neptunem obwieściła pandemię. Co przyniesie teraz?

Ostatnia koniunkcja Słońca z Neptunem miała miejsce prawie rok temu i ...obwieściła początek pandemii Covid-19. Czy ponowne spotkanie tych planet - w znaku Ryb (11 marca) - wzmocni lęki, psychozy i fobie? A może zasygnalizuje koniec światowego kryzysu? Nadzieję daje nam dobroczynny wpływ Wenus i Księżyca!

Dotychczasowe spotkania Słońca z Neptunem nie napawały szczególnym optymizmem. Zwłaszcza ostatnia – zeszłoroczna – koniunkcja Słońca z Neptunem miała iście apokaliptyczny wymiar.

W starożytnych Delfach, w świątyni Apolla, miała siedzibę słynna wyrocznia, do której po rady udawały się elity starożytnej Grecji. Służbę pełniły tam kapłanki - wieszczki zwane Pytiami. Pytia siedziała na trójnogu, wdychała odurzające opary i udzielała wyjątkowo pokrętnej, przepełnionej alegoriami i symbolami odpowiedzi. Stąd pojawiło się pojęcie pytyjskiej wyroczni, jako synonimu czegoś wieloznacznego, niejasnego, napełniającego lękiem, niepokojem i mrokiem.

Piotr Gibaszewski

Astrolog, tarocista, astrocoach. Autor corocznych prognoz dla Polski i świata oraz rocznego astrokalendarium wydawanego przez Studio Astropsychologii. Prowadzi zajęcia z astrologii w Studium Psychologii Psychotronicznej.