Słońce robi z nami teraz, co chce. Świeci intensywnie w dzień i nakręca do działania, ale i w nocy jest ciągle jasno – więc sen nie przynosi odpowiedniego ukojenia i regeneracji. Dzięki Słońcu niektórzy mogą zrobić więcej rzeczy niż dotychczas. Bo dzień się nie kończy, energia nie zwalnia. Nasza gwiazda najintensywniej będzie nami sterować podczas weekendowego przesilenia. W piątek, sobotę i niedzielę będzie widno niemal całą dobę!
Horoskop weekendowy (22-24.8). Wakacje powoli się kończą i pora wracać do domu, ale Uran ma inne plany
Nów w Pannie przypomina, że czas składać leżaki i wracać do codzienności, ale kwadratura Słońca z Uranem mówi: „A może jednak… NIE?”. Będzie sporo buntu, trochę nostalgii od Wenus w Raku i wiele okazji, żeby wpaść w drobne (lub większe) kłopoty.
Czytaj dalej >