Obecne w domach astrologicznych złoczynne planety – Mars, Uran i Pluton – działają ze zdwojoną siłą. Nawet te szczęśliwe, jak Jowisz czy Wenus – są słabsze, bo ostrzegają, ale i dają nadzieję i siłę, by stawić czoło życiowym burzom. Przerażający dom ósmy, nazywany domem śmierci, odpowiada za ekstremalne doświadczenia krzywd i bolesnych kryzysów. Mówi o najgłębszych psychicznych ranach, ale też o odrodzeniu, nadziei na pokonanie demonów. Złą sławą cieszy się dom dwunasty, tajemnicze miejsce w horoskopie. Tu skrywają się emocje tak trudne i bolesne, że spychamy je w podświadomość. A one nadal rujnują. Ale domy śmierci i destrukcji przynoszą też moc wybaczania i wznoszenia się wyżej niż przodkowie.
Świąteczny astrokalendarz: co nas czeka i co robić od Bożego Narodzenia do święta Trzech Króli?
Przełom roku to czas zakończeń, podsumowań i refleksji, ale też początek długofalowych planów, ambitnych postanowień i marzeń. No i klika wolnych dni! Co nas czeka od Bożego Narodzenia do święta Trzech Króli? Jakie będą te dni, co robić i jakie praktyki duchowe stosować?
Czytaj dalej >