Nad słynną biblioteką aleksandryjską w starożytnym Egipcie widniał napis „lecznica dla duszy”. Już starożytni zdawali sobie sprawę z tego, że literatura ma właściwości uzdrawiające. Podobno legendarna Szeherezada przed wiekami opowiadała baśnie „Z tysiąca i jednej nocy” szachowi cierpiącemu na bezsenność. Dziś biblioterapeuci (specjaliści stosujący w praktyce leczniczej dzieła literatury) zalecają te opowieści osobom z zaburzeniami emocjonalnymi. To nie wszystko. Okazuje się, że nasza pisarka, Maria Konopnicka, stworzyła prozę i poezję, którą można by dziś sprzedawać na receptę.
Dzięki bajkom Twoje dziecko będzie zdrowsze, a Ty nawiążesz magiczną więź z jego wyobraźnią, a także swoim wewnętrznym dzieckiem. Badania pokazały, że czytanie bajek obniża poziom kortyzolu - hormonu stresu i działa niezależnie od wieku.